Trudny rok 2020 dał się mocno we znaki Pauliny Piątek, żony reprezentanta Polski. "Jak ja tęsknię za normalnością... Myślę, że kiedykolwiek wszystko wróci do normy, będziemy doceniać każdy wyjazd i każde spotkanie 100 razy mocniej..." - napisała niedawno kobieta na zdjęciu, jak patrzy na świat z balkonu swojego apartamentu.
Wyjechała w końcu na urlop
"Myślałam, że 2020 rok będzie tym, w którym będę miała wszystko, czego chciałam. Teraz wiem, że 2020 jest rokiem, w którym powinno się doceniać wszystko, co się ma" - mówiła Piątek, która krytykowała na Instagramie tzw. "godziny dla seniorów".
W końcu kobieta wyrwała się z codziennych obowiązków i udała się na zasłużony urlop, co relacjonuje za pomocą społecznościowych. Na jej Instastories możemy obejrzeć cudowne zdjęcia z wakacji. Paulina Piątek pokazała m.in. fotkę swoich nóg na plaży. "Raj" - napisała kobieta. Tajemnicą pozostaje jedynie miejsce, do którego udała się żona Krzysztofa Piątka. Kobieta nie zdradziła tego w swoich relacjach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.