W środę odkryto wszystkie karty zaplanowanej na 29 grudnia gali Clout MMA 3. Zestawieniem, które wzbudziło największe emocje, była walka między żoną posła PiS Marianną Schreiber a Moniką "Najlepszą polską dziennikarką" Laskowską. Pojedynek został zakontraktowany w formule MMA.
Walka została ogłoszona podczas specjalnego programu promującego najbliższą galę Clout. Od samego początku między przeciwniczkami iskrzyło, a żona posła PiS Łukasza Schreibera co chwila szukała okazji, by zaatakować słownie swoją rywalkę. W pewnym momencie Schreiber zaproponowała swojej rywalce zmianę formuły walki.
Ja mam propozycję dla Ciebie. Skoro jesteś taka mocna w słownictwie, a ja czuję się dobrze w czynach, bo jestem człowiekiem czynu, to zobaczymy jaka jesteś odważna. Proponuje ci bitwę na gołe pięści - rzuciła w stronę swojej rywalki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Laskowska nie była jednak skłonna przystać na propozycję Schreiber. Obie zawodniczki stanęły do face to face, w trakcie którego padło jeszcze kilka cierpkich słów.
Czytaj też: Policja wtargnęła do domu znanego influencera. Miał współpracować z gangiem narkotykowym
Dołączenie Marianny Schreiber do Clout MMA wzbudziło wiele emocji. Żona posła PiS w ostatnich miesiącach zbiera w mediach społecznościowych sporą krytykę za swoje działania i głoszone poglądy. Również jej decyzja o związaniu się z freakową federacją spotkała się z cierpkim przyjęciem internautów.
Schreiber bowiem kilka tygodni temu deklarowała, że nie jest zainteresowana dołączeniem do świata freak fightów. Jak widać, jej postawa uległa jednak zmianie. Sama zainteresowana wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że jej angaż w Clout wynika z czynników finansowych i chęci sprawdzenia swoich umiejętności sportowych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.