Matthew Gaudreau i jego brat Johnnyy (reprezentant USA w hokeju) jechali na rowerach na urodziny znajomej, kiedy potrącił ich pijany kierowca. Żaden z mężczyzn tego nie przeżył. Kierowcę, Seana Higginsa, zatrzymano i aresztowano pod zarzutem spowodowania śmierci przez prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu.
Chłopczyk nigdy nie pozna ojca. Hokeista nie miał okazji wziąć go na ręce
Madeline urodziła chłopca z końcem 2024 r. Nadała mu imię Tripp Matthew, tak jak jeszcze za życia nazywał go Matthew. Zdjęcie, przedstawiające rączki chłopca, opatrzyła podpisem "Świat mamy i taty". Niestety taty chłopiec nigdy nie pozna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
I chociaż Tripp nie pozna taty, a Matthew nie będzie miał okazji wziąć go na ręce, to jego mama robi wszystko, aby wiedział o swoim ojcu jak najwięcej. Pod jednym z opublikowanych ostatnio zdjęć napisała "Tęsknię za tobą. Tripp i ja rozmawiamy o tobie każdego dnia".
To nie koniec wzruszających wpisów. Pierwszym było ich wspólne radosne zdjęcie, na którym widać także brata męża i jego ciężarną partnerkę. Wykonaną w fotobudce fotografię zamieściła w odcieniach czerni i bieli i opatrzyła jedynie podpisem w postaci białego serca.
Z kolei na Instastories Madeline zamieściła dwa wpisy. W jednym z nich we wzruszający sposób zwróciła się do zmarłego męża.
Szukam cię tam, gdzie chmury stykają się z gwiazdami. Codziennie. Szukam cię - napisała.
W kolejnym wpisie zwróciła się do osób, które były przy niej i jej rodzinie.
Będę zawsze wdzięczna za obecność tych, którzy są częścią życia moich dzieci. Choć ich grono jest niewielkie, darzą je szczerą miłością i troską. To dla nas bezcenne. Dzieci zawsze będą pamiętać, kto znalazł czas, by uczestniczyć w ich codzienności - oznajmiła Madeline.