Piotr Lisek specjalizuje się w skoku o tyczce. To właśnie w tej lekkoatletycznej dyscyplinie świętował sukcesu, czyli medale mistrzostw świata czy Europy, zarówno na zewnątrz, jak i w hali.
Rekordzista Polski spróbował również swoich sił w sportach walki, a konkretnie we freakfigtach. Wziął udział w gali Fame MMA, gdzie pokonał Dariusza "Daro Lwa" Kaźmierczuka.
Możesz zobaczyć również: Po latach wyjawił prawdę. Wstrząsające słowa idola Lewandowskiego
Teraz Lisek skupia się na przygotowaniach do imprez w 2024 roku. Chce pojawić się na halowych mistrzostwach świata w Glasgow, mistrzostwach Europy w Rzymie, a oprócz tego oczywiście na igrzyskach olimpijskich w Paryżu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie wszystko jednak jest zależne od niego. W październiku 2023 roku Lisek po raz drugi został ojcem, więc jego żona Aleksandra w czasie jego nieobecności musi opiekować się zarówno 4-letnią córką, jak i prawie trzymiesięcznym synem. Jego występy na wielkich imprezach są uzależnione od samopoczucia partnerki.
Szczególnie, że Lisek jest bardzo rodzinną osobą, co potwierdził w ostatnim czasie. Pojawił się bowiem na Gali Mistrzów Sportu przy okazji 89. Plebiscytu "Przeglądu Sportowego", a tam odpowiedział na szybkie pytania od TVP Sport. Dzięki temu poznaliśmy jego największe sportowe marzenie, które pokazuje życiowe wartości.
- Być dobrym ojcem - brzmiała odpowiedź lekkoatlety, który zrobił do niej wielkie oczy.
Możesz przeczytać także: Mówią o niej "kobieta-rakieta". Jej partner dołączył do Wieczystej
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.