Znakomity początek nowego sezonu notuje Hubert Hurkacz. Mimo że rok temu pierwsze miesiące nie szły po jego myśli, to zupełnie inaczej jest teraz. Najlepszy obecnie polski tenisista ma za sobą najlepszy występ w wielkoszlemowym Australian Open w karierze. W końcu udało mu się dotrzeć do ćwierćfinału, co jest jego życiowym sukcesem w Melbourne.
Dzięki temu Polak zajmuje obecnie 8. miejsce w światowym rankingu ATP. Jeszcze nigdy nie zajmował wyższej lokaty. Jednak w tym tygodniu nie udało mu się sprawić sobie prezentu urodzinowego.
Polski tenisista miał okazję, by wygrać turniej rangi ATP 250 w Marsylii w dniu swoich urodzin (11 lutego). Gdyby ta sztuka mu się udała, to obroniłby tytuł wywalczony przed rokiem. A co więcej, wyprzedziłby w rankingu Holgera Rune i po raz pierwszy w karierze znalazłby się na 7. pozycji. Jednak w półfinale Hurkacz został zatrzymany przez reprezentanta gospodarzy Ugo Humberta (4:6, 4:6).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z życia prywatnego Polaka znanych jest sporo faktów. Wiadome jest między innymi, że jest na diecie wegańskiej i nie spożywa mięsa. Wrocławianin bez żadnych problemów wypowiadał się w tym temacie, ale inaczej jest w przypadku jego relacji miłosnych.
Wszystko wskazuje na to, że Hurkacz jest obecnie singlem lub po prostu nie wypowiada się w tym temacie publicznie. Na profilach w mediach społecznościowych próżno szukać zdjęć z kobietami.
- Tenisiści w pewnym stopniu są skazani na samotność. Sami walczymy na korcie. Sami odnosimy zwycięstwa, ale też sami ponosimy porażki. Za wszystko jesteśmy odpowiedzialni sami - wyznał w wywiadzie dla "Vivy!" w zeszłym roku.
Nasz tenisista nie porusza tego tematu, ale nie ukrywa, że przy możliwych okazjach spotyka się z przyjaciółmi. Tyle tylko, że zdarza się, iż w całym miesiącu ma jedynie... jeden dzień wolny. Tak wygląda obecnie życie 8. rakiety świata, na które wiele osób nie zgodziło by się za nic.
Przeczytaj też: Wybrał się do Rzymu i poprosił Bońka o radę. Wymowna odpowiedź
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.