Jesteśmy gotowi przyjąć każdą polską delegację - zadeklarował szef białoruskiego MSZ Maksim Ryżankau. Jest to kolejna w ostatnich tygodniach zapowiedź podjęcia wspólnego dialogu z Polską przez władze Białorusi. Szczególnie istotny ma być temat napięć na granicy, za którym stoją służby Alaksandra Łukaszenki i zapewne także Rosjanie.
Od początku czerwca Alaksandr Łukaszenka przebywał w podróży dyplomatycznej, gdzie na cztery dni odwiedził Mongolie. Przywódca Białorusi został tam przyjęty z ogromnymi honorami, jednak wizyta ta nie uniknęła kontrowersji. Wśród nich jest m.in. mężczyzna biegnący w centrum miasta z ukraińską flagą.
Kryscina Cimanouska niedawno reprezentowała Polskę podczas lekkoatletycznych mistrzostw świata w Budapeszcie. Białorusinka, która otrzymała polski paszport, mierzy się jednak z hejtem ze strony białoruskich mediów. Są tam publikowane na jej temat okropne kłamstwa.
Sąd w białoruskim Chocimsku skazał Alaksandrę Chomczankę na rok kolonii karnej za... opublikowanie mema z Aleksandrem Łukaszenką. Kobieta udostępniła fikcyjny nagrobek prezydenta Białorusi z żartobliwym epitafium.
Przy okazji spotkań z Aleksandrem Łukaszenką trzeba być nastawionym na nieszablonowe działania. Tak też było podczas spotkania białoruskiego dyktatora z naukowcami w Mińsku. Na stół trafił poczęstunek składający się z... chińskiej herbatki i ciasteczek. Sposób, w jaki Łukaszenka zachęcał do ich skosztowania, może się wydać przynajmniej podejrzany.
Aleksandr Łukaszenka udowadnia, że w szerzeniu propagandy wcale nie jest gorszy od swojego idola, Władimira Putina. Zamiłowanie prezydenta Białorusi do hokeju jest znane już od dawna. Tym razem zaraz po meczu w ramach amatorskich zawodów o nagrody Prezydenckiego Klubu Sportowego Łukaszenka wyjechał na taflę, prowadząc niepełnosprawnego mężczyznę. Takie himalaje propagandy musiały się spotkać z odpowiednią reakcją obserwatorów.
Władze Mińska unieważniły umowę o korzystaniu przez wiernych z miejscowego kościoła katolickiego pw. św. Szymona i św. Heleny, zwanego "Czerwonym Kościołem". Świątynia była dla katolików m.in miejscem schronienia podczas protestów w 2020 roku. Budynek ma też historię związaną z Polską.
19 sierpnia podczas gospodarskiej wizyty w rejonie prużańskim Aleksander Łukaszenka wypowiedział się na temat wojny. "Nie mam ochoty, aby nasz naród szedł na wojnę. W imię czego?" - mówił samozwańczy prezydent Białorusi.
Dziennikarz i historyk Ihar Chmara został zatrzymany w Mińsku za mówienie po białorusku. Nie jest to odosobniony przypadek – oprócz niego do aresztu trafiło kilka innych osób. Szacuje się, że codziennie z powodów politycznych zatrzymywanych jest nawet kilkanaście osób.
Aleksander Łukaszenka oznajmił w czwartek, że Władimir Putin zgodził się przekazać Białorusi 1,5 miliarda dolarów. "Ostatnio podjęliśmy taką decyzję z prezydentem Putinem" - powiedział dyktator.
Aleksandr Łukaszenka podpisał w środę projekt ustawy zezwalającej na karę śmierci za "usiłowanie przeprowadzenia aktu terrorystycznego". Według Franaka Viačorki decyzja ta wymierzona jest w białoruskich partyzantów kolejowych, blokujących dostawy broni do Ukrainy.
Alaksandr Łukaszenka przemówił do zebranego w białoruskiej cerkwi ludu, co transmitowała m.in. państwowa, reżimowa telewizja. Jego słowa wywołały olbrzymie zdziwienie. Dyktator wspomniał m.in. o Polsce.
Timur Mickiewicz miał 16 lat, gdy został pobity przez służby Aleksandra Łukaszenki. Długo walczył o życie, a potem założono mu sprawę karną. Teraz walczy dla Ukrainy.
W pomoc walczącym z Rosją Ukraińcom zaangażowały się cztery białoruskie oddziały ochotnicze. Kilka dni temu powstała nowa brygada militarna. Niepokój budzą podejrzenia, że działa ona na rzecz Aleksandra Łukaszenki.
Nieuznawany przez większość państw zachodnich prezydent Białorusi od wielu lat jest fanem hokeja i sam często bierze udział w amatorskich zawodach. W sobotę zagrał podczas turnieju zorganizowanego w Mińsku. W trakcie meczu inny zawodnik uderzył go kijem w twarz. Wszystko zostało nagrane.
Wśród białoruskich żołnierzy narasta bunt wobec udziału w rosyjskiej wojnie przeciwko Ukrainie. Takie informacje przekazał Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych. Dodał również, że władza chce ich do tego zmusić.
Aleksander Łukaszenka jest przekonany, że Polska planuje przejąć Białoruś, a nałożone przez UE sankcje to część wojny hybrydowej. - Oni chcą wchłonąć całą Białoruś. Nie dopuszczę do tego! To nasz kraj! - stwierdził samozwańczy prezydent Białorusi
Teraz głośno jest o Białorusi w związku z kryzysem migracyjnym. Prezydent Aleksander Łukaszenka jest krytykowany przez Zachód za posługiwanie się migrantami w celach politycznych. Jego oczkiem w głowie jest syn, Mikołaj, który od lat widywany jest publicznie przy jego boku. Czy zostanie wybrany na jego następcę?