Kandydat na prezydenta Czech Andrej Babiš żąda dodatkowej ochrony po tym, jak otrzymał anonimowe listy z pogróżkami. Ich autor pisał, że zastrzeli polityka, a żona Babiša miała otrzymać "kopertę z nabojami do broni". Kandydat zapewnił jednak, że weźmie udział w debacie telewizyjnej.