Podpalał krzaki w Irwindale, podczas gdy zaledwie 30 kilometrów dalej szalały intensywne pożary. 29-letni Ruben Montes został aresztowany po tym, jak strażacy przyłapali go na "aktywnym rozpalaniu ognia" w hrabstwie Los Angeles.
Kamil L., znany w sieci jako "Budda", oraz jego partnerka Aleksandra K., nazywana przez internautów "Grażynką", dzięki wpłaceniu ogromnej kaucji zostali zwolnieni z aresztu przed świętami. Prawnik youtubera powiedział "Przeglądowi Sportowemu", jak Budda zareagował na zwolnienie. — Bardzo się ucieszył, że będzie mógł spędzić święta z rodziną — podkreślił.
Wrocławski sąd zdecydował, że Janusz Palikot, podejrzany o oszustwa i przywłaszczenia mienia, może opuścić areszt po wpłaceniu 2 mln zł kaucji. Obowiązuje go zakaz kontaktu z innymi podejrzanymi i opuszczania kraju.
Szczeciński sąd nie uwzględnił zażalenia Tomasza Ch., który trafił do aresztu w związku ze sprawą "Buddy". Jednocześnie zadecydowano o utrzymaniu aresztu pozostałych oskarżonych z Kamilem L. "Buddą" i jego partnerką Aleksandrą K. "Grażynką" na czele.
Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i przedłużył areszt dla Janusza Palikota. Biznesmen nie wyjdzie z zakładu karnego szybciej, niż w 2025 roku. Boże Narodzenie Palikot spędzi za kratkami. Jak wyglądają święta za kratkami? Okazuje się, że osadzeni nie są w tym czasie inaczej traktowani.
Bielski sąd rejonowy zdecydował o przedłużeniu do końca lutego aresztu dla matki 2,5-letniego chłopca, który 30 sierpnia wypadł z balkonu na piątym piętrze bloku w Bielsku-Białej. Kobieta jest podejrzana o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dziecka.
Policjanci z Ciechanowa (woj. mazowieckie) zatrzymali 25-letniego mężczyznę podejrzanego o próbę zabójstwa swojego 66-letniego ojca. Syn miał zadać ojcu kilka uderzeń drewnianym kijem w głowę. Następnie ukrył się w stodole.
Do tragedii doszło w województwie mazowieckim. 32-letni kierowca, który posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz miał 2 promile alkoholu w organizmie, stracił kontrolę nad autem. W wyniku wypadku poważne obrażenia odniosła 20-letnia pasażerka, której życia nie udało się uratować.
Policja zatrzymała 38-letniego pasażera taxi, który zaatakował kierowcę. Agresor dusił mężczyznę, pluł na niego, wyzywał i kazał wracać do Ukrainy. Sprawca usłyszał zarzuty stosowania przemocy i znieważenia na tle narodowościowym, odpowie też za posiadanie narkotyków. Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem. Grozi mu kara nawet 5 lat więzienia.
Aresztowany na początku października ksiądz Jacek K., 15 lat temu pełnił funkcję katechety w Szkole Podstawowej nr 2 w Bukownie. "Fakt" dotarł do byłych uczniów, którzy nie zapomnieli o swojej relacji z księdzem. - Po gołym ciele nas dotykał. Mówił do nas, głaszcząc mnie i koleżanki, że pan Jezus też kochał dzieci - mówiła jedna z byłych uczennic.
Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w związku ze strzelaniną, do której doszło na początku września na bazarze Olimpia w Warszawie. Postrzelony został wówczas 57-latek. Jeden z zatrzymanych jest obywatelem Ukrainy, drugi -Tadżykistanu. Obaj usłyszeli zarzuty i zostali tymczasowo aresztowani.
Na komendzie policji w Działdowie doszło do niecodziennej sytuacji, która z pewnością zaskoczyła zarówno policjantów, jak i samego zainteresowanego. Mężczyzna przyszedł tam, aby odebrać swój zgubiony telefon, ale zamiast tego trafił za kratki.
28-letni obywatel Holandii utknął w samochodzie na zalanym polu. Z pomocą ruszyli żołnierze Żandarmerii Wojskowej, biorący udział w działaniach przeciwpowodziowych. Dzięki szybkiemu działaniu mężczyzna został uratowany. Wydawać by się mogło, że to koniec jego problemów, ale nic z tych rzeczy. Grozi mu teraz 10 lat więzienia.
Policjanci z Jarocina zatrzymali 31-letniego mieszkańca Żerkowa, u którego znaleziono znaczną ilość narkotyków. Mężczyzna trafił do aresztu na trzy miesiące – poinformowała oficer prasowy jarocińskiej policji, asp. sztab. Agnieszka Zaworska.
Teresa D., ciotka Jacka Jaworka, miała ukrywać mężczyznę w swoim domu. Nie wiadomo, jak długo to trwało. Po śmierci zabójcy ze wsi Borowce kobieta trafiła do aresztu, gdzie spędziła 43 dni. Reporterka "Faktu" rozmawiała z kobietą. - Czasem płakałam - przyznała ciotka Jaworka, wspominając areszt.
Po czterdziestu trzech dniach 74-letnia Teresa D. prywatnie ciotka Jacka Jaworka opuściła areszt. Kobieta do zakładu karnego trafiła pod zarzutem ukrywania poszukiwanego chrześniaka i utrudniania śledztwa, jednak w środę 18.09 sąd uchylił areszt. Teraz Teresa D. zdradza szczegóły relacji z mordercą.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała o areszcie dla trzech mężczyzn, którzy brali udział w wypadku samochodowym na Trasie Łazienkowskiej. Wydano także list gończy za sprawcą wypadku, Łukaszem Żakiem.
Krakowski sąd okręgowy przedłużył areszt tymczasowy wobec Mirosława M., podejrzanego o zabójstwo matki i siostry w Spytkowicach. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.