Legendarny bramkarz reprezentacji Polski nie odpuszcza. Po meczu z Chile oberwało się dwóm piłkarzom: jednemu zmiennikowi i drugiemu, który w ogóle nie wyszedł na murawę.
Już wkrótce Czesław Michniewicz ogłosi kadrę, która poleci na piłkarskie mistrzostwa świata w Katarze. Artur Jędrzejczyk liczy na to, że znajdzie się wśród 26 wybrańców selekcjonera.