Plaża na Glinkach w Błoniu. Jeszcze niedawno miejsce to było oazą spokoju, gdzie można było spędzać czas z dziećmi. Niestety, sytuacja diametralnie się zmieniła. Dziś ludzie skarżą się tam na młodzież, która okupuje ławki, pije i zakłóca ich spokój. "Krzyczą, biją się, a my czujemy się bezradni. Nikt nad tym nie panuje" - mówi "Faktowi" pan Edward.
Ten burmistrz to ma klawe życie! I wynagrodzenie równie klawe. Mowa o burmistrzu z niewielkiego Błonia na Mazowszu, któremu rada miejska właśnie podniosła pensję... o niemal 100 proc. Odbyło się to przy sprzeciwie zaledwie jednej radnej. To jednak było zbyt mało, by burmistrz Zenon Reszka nie podbierał teraz 10 lecz 20 tys. zł brutto z kasy miasta.
W podwarszawskich Błoniach miały miejsce sceny jak z filmu akcji. Dwóch mężczyzn, 55-letni Wojciech i jego 23-letni syn Piotr, napadli na bank w Błoniach. Mężczyźni dostali się do placówki z bronią w ręku, sterroryzowali pracowników i podłożyli atrapę bomby. Zrobili to, aby zrabować kilka tysięcy dla domowego budżetu.