W nocy policjanci z Bartoszyc (woj. warmińsko-mazurskie) postrzelili 16-letniego chłopaka, który zaatakował ich siekierą. Nastolatek wcześniej podpalił samochód i zdemolował posesję jednej z mieszkanek gminy Bisztynek (woj. warmińsko-mazurskie), a potem rzucił się na mundurowych.
Wybory samorządowe doprowadziły do niebezpiecznej awantury w jednym z domów w Bartoszycach (woj. warmińsko-mazurskie). 44-letnia kobieta w trakcie kłótni wyjęła z garnka z zupą kość i uderzyła nią partnera. Poszkodowany trafił do szpitala.
Niebezpieczny wypadek miał miejsce na polu uprawnym w okolicy Bezled koło Bartoszyc (woj. warmińsko mazurskie). W trakcie zbioru kukurydzy pewien 68-letni mężczyzna nagle wpadł pod pracujący kombajn. Został dotkliwie poraniony. Okazuje się, że był pijany. Od makabrycznej śmierci dzieliły go dosłownie sekundy.
To nie żart. Pewien mężczyzna spod gminy Bartoszyce (woj. warmińsko - mazurskie) wezwał w nocy do swojego mieszkania policję. 60-latek twierdził, że w lokalu znajdują się kobiece zwłoki. Miała to być martwa koleżanka jego konkubiny. Gdy policjanci dotarli na miejsce, nie dowierzali własnym oczom. Prawda mocno ich zdziwiła.
O krok od tragedii w Bartoszycach (woj. warmińsko-mazurskie). Kilkuletnie dziecko bez rozglądania się i opieki przejechało na hulajnodze przez przejście dla pieszych na ruchliwej drodze. O mało nie wpadło pod przejeżdżające Audi.
W Bartoszycach (woj. warmińsko-mazurskie) troje dzieci przebywało pod opieką kompletnie 31-letniej pijanej matki oraz jej konkubenta. Sprawa zostanie skierowana do sądu rodzinnego, który zdecyduje o dalszych losach opiekunów prawnych.
Do totalnie szokującego zdarzenia doszło w Bartoszycach (woj. warmińsko-mazurskie). 46-latka postanowiła wezwać policję do awanturującego się i demolującego mieszkanie 33-letniego pasierba. Szybko okazało się, że to była zemsta!
Mieszkanka Bartoszyc zgłosiła policji, że awanturujący się pasierb zdemolował jej mieszkanie. Prawda była jednak zupełnie inna. Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce, okazało się, że sprawcą całego zamieszania był... kot kobiety.
W niedzielę 30 maja 2-letni Szymonek trafił do Szpitala Dziecięcego w Olsztynie. Niedługo po tym dziecko zmarło. W sprawie zatrzymano rodziców chłopca. Policja wyjaśnia okoliczności i przyczynę śmierci 2-latka.
Pracownik ochrony jednego z zakładów w Bartoszycach w woj. warmińsko-mazurskim usłyszał zarzuty po tym jak nagrywał kobiety korzystające z toalety.
Kobieta włamała się na konto znajomej i zamieściła ogłoszenie, w którym ta miała zachęcać do zakupu swoich dzieci. Każde z nich miało kosztować 67 tys. zł. Za podszywanie się pod inną osobę 28-latce grozi do 3 lat więzienia.