Od początku tego tygodnia atmosfera w łódzkim zakładzie Beko jest wyjątkowo napięta. Pracownicy zdecydowali się na noszenie czarnych koszulek jako wyraz protestu przeciw decyzji firmy o zakończeniu jej działalności. Zmiany te oznaczają utratę pracy dla 1100 osób. Jednakże, firma zobowiązała się do współpracy z załogą w celu zapewnienia odpowiednich warunków odejścia.