Funkcjonariusze OMON-u przyszli ścinać 300-letnie dęby rosnące na cmentarzu we wsi Ochowo na białoruskim Polesiu. Na miejscu czekały na nich starsze kobiety uzbrojone w kije. Seniorki nie chciały dopuścić do wycinkę.
Białoruś zakazała sprzedaży i importu polskiego majonezu. Majonez Napoleoński trafił do specjalnego rejestru, na który trafiają niebezpieczne produkty. Zakaz importu i obrotu polskim sosem wszedł w życie 22 grudnia.
Emil Cz., polski żołnierz, który przeszedł na Białoruś, przyznał na antenie tamtejszej telewizji, że ma problemy z alkoholem. O pijackich wybrykach dezertera było wiadomo już wcześniej. Jedenastego grudnia był pod wpływem alkoholu, kiedy zatrzymano go w Giżycku do kontroli drogowej.
Były żołnierz 16. Dywizji Zmechanizowanej Emil Cz., który zdezerterował na Białoruś, udzielił kolejnego już wywiadu białoruskim dziennikarzom. Zdradza w nim nowe informacje dot. rzekomych zabójstw wśród żołnierzy polskiej armii.
Ucieczka polskiego dezertera na Białoruś rozpaliła media. To pierwszy od lat przypadek dezercji polskiego żołnierza i to na stronę wroga. Błyskawicznie po jego ucieczce wywiad z nim przeprowadziły białoruskie media. Emil Cz. opowiadał piramidalne obelgi pod adresem państwa polskiego i jego służb, miał jednak wierną publikę.
25-letni Emil Cz., żołnierz, który w ubiegłym tygodniu uciekł za granicę RP, usłyszy zarzut za dezercję — poinformowała Polską Agencję Prasową rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz. Obecnie żołnierz przebywa na Białorusi, gdzie chce ubiegać się o azyl.
Emil Czeczko, żołnierz 16 Dywizji Zmechanizowanej przeszedł przez granicę na stronę białoruską, gdzie miał poprosić o azyl. Teraz na jaw wychodzą nowe informacje w tej sprawie.
Nie milkną echa ucieczki polskiego żołnierza na Białoruś. W piątek Emil Czeczko przeszedł na stronę reżimu Łukaszenki. Dezerter miał wcześniej poważne kłopoty z prawem. Jak donosi "Fakt", mężczyzna regularnie bił swoją matkę i groził jej pozbawieniem życia.
Z Polski wydalono nielegalnie przebywającego w kraju obywatela Tadżykistanu, którego ABW zidentyfikowała jako "sympatyka Państwa Islamskiego" - poinformował rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych. Mężczyzna dostał się na teren naszego kraju przez Białoruś.
"Łukaszenka to chytry lis" - powiedział Lech Wałęsa w wywiadzie dla BBC. Jego zdaniem w przyszłości na białoruskiego przywódcę nie czeka nic dobrego, ponieważ zostanie "przeklęty" przez własny naród. Wałęsa podkreśla, że Łukaszenka zniszczył wszystko na swojej drodze.
Europosłanka Janina Ochojska dosadnie skrytykowała funkcjonariuszy Straży Granicznej. "Mam nadzieję, że kiedyś ludzie ze Straży Granicznej odpowiedzą za łamanie prawa i tortury zadawane niewinnym ludziom" - napisała na Twitterze.
25-letni polski żołnierz Emil Cz. w czwartek zdezerterował na Białoruś. Okazało się, że miał w Polsce kłopoty z prawem. "Fakt" dotarł do jego poprzednich pracodawców. Mówią, że nie zatrzymywał się w miejscach pracy długo i nie wykazywał żadnej inicjatywy.
Alaksandr Łukaszenka od lat utrzymuje władzę na Białorusi, ale równocześnie sytuacja finansowa państwa pozostawia coraz więcej do życzenia. Rosnące zadłużenie i brak dostępu do zachodnich funduszy sprawiają, że reżim Łukaszenki uzależnia się od Rosji. Właśnie poprosił Kreml o 3,5 mld dolarów pomocy.
Uładzimir Makiej stwierdził, że wojska NATO są zbyt blisko granicy z Białorusią i w ostatnim czasie wykazują się nadmierną aktywnością. Z tego powodu minister spraw zagranicznych nie wyklucza umieszczenia w kraju broni nuklearnej.
Aleksander Łukaszenka jest przekonany, że Polska planuje przejąć Białoruś, a nałożone przez UE sankcje to część wojny hybrydowej. - Oni chcą wchłonąć całą Białoruś. Nie dopuszczę do tego! To nasz kraj! - stwierdził samozwańczy prezydent Białorusi
Polski żołnierz Emil Czeczko, który przeszedł na stronę reżimu Łukaszenki, udzielił wywiadu białoruskiej telewizji. W rozmowie z białoruską dziennikarką stwierdził, że nie będzie nosił polskiej flagi i jedyne, co może z nią teraz zrobić, to "spuścić ją w kiblu".
W piątek rano media obiegła informacja o polskim żołnierzu, który miał porzucić służbę i uciec na Białoruś. Sprawę skomentował minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. "Zażądałem wyjaśnień, kto za to odpowiada" - napisał na Twitterze. Internauci mają ubaw. "Proszę mi przypomnieć, kto w rządzie PiS odpowiada za wojsko polskie?" - pytają w komentarzach.
Do sieci trafił fragment wywiadu, którego polski żołnierz Emil Cz. udzielił białoruskiej telewizji. Jak udało się potwierdzić o2.pl, mężczyzna przeszedł na stronę reżimu Łukaszenki. W rozmowie z białoruską dziennikarką z jego ust padają oskarżenie pod adresem polskich służb, te jednak nie znajdują potwierdzenia w faktach.