Od kilku lat jesienią obserwujemy plagę biedronek. Pracownicy Lasów Państwowych mówią o inwazji. Nie chodzi jednak o nasze polskie biedronki, a o arlekiny albo ninja, czyli biedronki azjatyckie. Czy ukąszenie biedronki azjatyckiej jest niebezpieczne?
Pracownicy Lasów Państwowych mówią wprost, co czeka nas jesienią. "Powoli czuć już przedsmak jesiennej inwazji" - ostrzegają. Mowa tutaj o inwazji biedronek azjatyckich, które inaczej nazywane są "biedronkami ninja".
Pochodzi z Azji, w Polsce pojawiła się 16 lat temu. Jest drapieżnikiem, choć zdaje się, że mniej wybrednym. Ich ugryzienia mogą wywoływać również reakcje alergiczne. To dalsza kuzynka doskonale wszystkim znanej biedronki, czyli biedronka azjatycka.
Październik jest miesiącem, podczas którego biedronki azjatyckie próbują dostać się do domów i mieszkań, aby w nich przezimować. Podpowiadamy, jak można się ich skutecznie pozbyć, a także wyjaśniamy, czy są zagrożeniem dla człowieka.
Chińskie biedronki stały się bardzo uciążliwe dla mieszkańców Lublina. Mówią o prawdziwej inwazji. Owady wlatują do mieszkań, chodzą po ścianach i suficie, zostawiając przy tym nieprzyjemny zapach.
Plaga biedronek azjatyckich znów nawiedziła Polskę. Przez inwazję tego niebezpiecznego owada zamknięto plac zabaw oraz strefę wypoczynku w Katowicach. Służby starają się zwalczyć inwazyjny gatunek.