Co roku gala Oscarów zbiera bardzo różne opinie. Tym razem większość komentatorów jest zgodna co do jednego – wspólny powrót na scenę Mike Mayersa i Dana Carvey’a był jednym z najciekawszych punktów zakończonej dziś w nocy gali.
Kawałek "Bohemian Rhapsody" autorstwa Queen wskoczył właśnie na pierwsze miejsce streamingowej listy przebojów wszech czasów. Przebój na nowo podbija świat niesiony popularnością filmu pod tym samym tytułem.
Lider zespołu Queen był podwójnym uchodźcą. Jego przodkowie zbiegli z Iranu do Indii, żeby uniknąć prześladowań. Z kolei rodzice przeprowadzili się z Zanzibaru do Londynu, uciekając przed wojną. Oryginalna uroda to jednak niejedyne, co Mercury odziedziczył po rodzinie. Do końca życia pozostał wierny wierzeniom przodków.