W Mikołowie w woj. śląskim znaleziono 115 tys. litrów niebezpiecznych odpadów składowanych nielegalnie w kilku miejscach, m.in. w lesie. Część beczek zaczęła już przeciekać, co groziło katastrofą.
– Proszę wziąć ze sobą piersiówkę – radzi mi Renata Włazik, kiedy umawiamy się na wycieczkę "krajoznawczą" po dawnych terenach Zakładów Chemicznych Zachem. Obszar ten to jedna z największych bomb ekologicznych w Europie, zagrażająca nie tylko mieszkańcom Bydgoszczy.