Kinowy hit "Oppenheimer" wywołał spore zainteresowanie tematem broni jądrowej. Dzieło Christophera Nolana skupia na pracach nad bombami, które zostały zrzucone na Japonię w 1945 r. Przybliżamy zjawisko tajemniczych cieni atomowych, które powstały w Hiroszimie i Nagasaki.
Niektórzy rosyjscy propagandziści przechodzą sami siebie w głoszeniu absurdalnych i groźnych jednocześnie tez. W programie Olgi Skabajewej padły niezwykle niebezpieczne słowa o "nuklearnej wojnie światowej". Tak śmiałych i groźnych zdań nie słyszeliśmy nawet w Rosji.
Rosyjskie naciski i straszenie społeczności międzynarodowej nie ma żadnych granic. 21 czerwca (w przeddzień rocznicy napaści III Rzeszy na Związek Radziecki) Władimir Putin znów zagrał nuklearną kartą. Dyktator uważa, że broń jądrowa ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa.
Władimir Putin straszy Zachód użyciem bomby atomowej w Ukrainie, jeśli NATO nadal będzie ingerować w działania rosyjskich wojsk na terenie objętym wojną. Eksperci nie mają wątpliwości, że takiego napięcia nuklearnego nie było od czasów zakończenia zimnej wojny. Co stanie się, jeśli bomba jądrowa spadnie na Berlin albo Frankfurt? Przeprowadzona w 2020 roku zapowiada natychmiastową śmierć kilkuset tysięcy osób.
Rosyjska telewizja propagandowa wyemitowała materiał pokazujący wielkie wybuchy. Zatytułowała go: "W oczekiwaniu na konflikt nuklearny". Jednocześnie prokremlowscy propagandyści oskarżają Zachód o "zbyt częste gadanie" o zagrożeniu nuklearnym.