Lekarz Jørn Einar Rasmussen z Norwegii twierdzi, że brytyjska mutacja koronawirusa tak bardzo różni się od oryginalnej wersji, że chorobę, którą wywołuje, powinno się nazwać COVID-20. Brytyjska odmiana wirusa jest bardziej niebezpieczna, bardziej zaraźliwa i atakuje młodszych ludzi.
Około 400 dzieci trafiło w ostatnich dniach do szpitali z potwierdzonym koronawirusem. Przyczyną jest brytyjska odmiana choroby, która powoduje że coraz młodsze osoby się zarażają. Minister zdrowia alarmuje - tych dziennych wzrostów będzie więcej.