Tylko do 30 czerwca obowiązują jeszcze zamrożone ceny prądu. W większości przypadków limit tańszego prądu dla jednego gospodarstwa domowego to 1500 kWh. Są jednak wyjątki, do których kwalifikują się konkretne osoby. Jednak żeby mogły liczyć na wyższy próg zużycia energii - muszą złożyć wniosek o to u swojego dostawcy prądu. Czasu na złożenie dokumentu pozostało już niewiele.
Najubożsi Polacy mogą dostać większe niż planowano dopłaty do prądu. A niewykluczone, że dofinansowany będzie też gaz – bo ceny obu nośników energii pędzą na złamanie karku. Na wsparcie pójdą miliardy złotych.
Za polski prąd płaci się najwięcej w Unii Europejskiej. Mało tego, to już 7. miesiąc z rzędu, gdy wyprzedzamy naszych sąsiadów. Kurczowe trzymanie się węgla obciąża nasze kieszenie. A na tym się nie skończy - płacić będziemy jeszcze więcej.