Polska Federacja Producentów Żywności przygotowała prognozy, z których wynika, że ceny żywności do końca roku mogą wzrosnąć o kilka procent. I to nie wszystkich. Niektóre produkty nie zdrożeją. Dobra wiadomość jest taka, że są to rzeczy, których w kuchni używamy na co dzień.
Karp to ryba, bez której trudno wyobrazić sobie święta Bożego Narodzenia. Jej ceny w ostatnich latach znacząco wzrosły, więc wielu Polaków zastanawia się, ile trzeba będzie wydać w tym roku. W sieci pojawiły się już pierwsze doniesienia.
Boże Narodzenie za rogiem, a sklepy wykorzystają ostatnie dni, by skusić klientów promocjami. Biedronka ogłosiła, że do 22 grudnia oferuje karpia za darmo. Na czym polega promocja popularnej sieci sklepów?
Karp w promocyjnych cenach w okresie przed Bożym Narodzeniem to rzadkość. Sieć Lidl stara się jednak w ten sposób skusić Polaków od odwiedzenia sklepów tej marki. W sobotę i niedzielę (18-19 grudnia) będzie tam można nabyć świąteczną rybę ze sporym upustem.
Coraz wyższe ceny są zmartwieniem milionów Polaków, a wysoka inflacja to jeden z tematów rozmów przy okazji świątecznych zakupów. O tym, że drożyzna atakuje można się przekonać podczas zakupu karpia. Ile w tym roku zapłacimy za rybę, która ląduje na wigilijnym stole w zdecydowanej większości polskich domów?