Igrzyska olimpijskie w Paryżu dobiegają końca. Już dziś wiele mówi się o nadchodzącej ceremonii zamknięcia, która po skandalu związanym z otwarciem imprezy, będzie pod szczególną obserwacją. Twórca pokazu wskazuje, że po kontrowersjach kilkukrotnie przeanalizował i zmienił jej scenariusz.
Wenecka społeczność jest wstrząśnięta po śmierci 26-letniego barmana, Alexa Marangona. Mężczyzna zginął w tajemniczych okolicznościach po uczestnictwie w ceremonii szamańskiej. Śmierć miała miejsce po dwudniowym rytuale ayahuaski w opustoszałym opactwie Santa Bona w Vidor w prowincji Treviso.
Pochodzi z Indii, ma osiem lat i jest dziedziczką fortuny po bardzo bogatym handlarzu diamentami. Devanshi Sanghvi mogłaby za to kupić sobie, co tylko zapragnie, ale na zawsze wyrzekła się pieniędzy. Zdecydowała się na spartańskie życie jako zakonnica. Będzie teraz chodzić na bosaka i prosić o jałmużnę.
Pan młody uciekł sprzed ołtarza. Dzień przed ślubem urwał kontakt z narzeczoną i nie pojawił się na ceremonii. Teraz odmawia przeprosin i komentarza na ten temat, a panna młoda choć złamał jej serce, wzięła udział w swoim weselu i bawiła się rewelacyjnie.
Ukończenie szkoły jest zwykle powodem do świętowania. Zwłaszcza dla kogoś, kto na swój dyplom czekał ponad ćwierć wieku. 93-letni Amerykanin udowodnił niedawno, że wiek to tylko liczba i nigdy nie należy się poddawać. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa!