W Chinach potwierdzono zgon mężczyzny, który chorował na dżumę. Wioskę, w której mieszkał, odseparowano od reszty świata, a każdą osobę, która się z nim kontaktowała, skierowano na kwarantannę. To kolejny przypadek dżumy w Chinach.
Chińscy urzędnicy poinformowali, że na plastikowym pojemniku z owocami morza odkryto obecność koronawirusa SARS-CoV-2. Produkty zostały sprowadzone do Chin zza granicy. Już wcześniej władze innego państwa podejrzewały, że koronawirus mógł do nich dotrzeć poprzez import żywności.
Na Węgrzech zwołano konferencję prasową, podczas której poruszono temat nowego dopalacza zwanego "bykiem". To substancja 4fmdmb-bica, która pochodzi z Chin i od maja doprowadziła do śmierci w męczarniach co najmniej 11 osób. Najmłodsza z ofiar miała 23 lata.
Chiński sąd skazał obywatela Kanady na karę śmierci za produkcję oraz transport narkotyków. To już drugi Kanadyjczyk, który otrzymał w tym tygodniu wyrok śmierci za przestępstwa związane z narkotykami.
Donald Trump oficjalnie zakazuje popularnych chińskich aplikacji. TikTok i WeChat mają przestać działać na terenie Ameryki w ciągu najbliższych 45 dni. Prezydent USA od kilku tygodni ostrzegał, że jeśli serwisy nie wprowadzą zmian, zostaną usunięte.
Mieszkaniec Suji Xincun w regionie Mongolii Wewnętrznej zmarł na dżumę. Był to drugi potwierdzony i pierwszy śmiertelny przypadek choroby w tym roku w Chinach. Żeby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się zarazy, władze podjęły decyzję o odizolowaniu całej wioski.
W Chinach wykryto ognisko nowego wirusa. Jak dotąd zakaziło się nim 60 osób, a 7 zmarło. Bunyawirus objawia się w gorączce i kaszlu. Eksperci potwierdzają, że może on w łatwy sposób rozprzestrzeniać się między ludźmi.
Tajemnicze nasiona z Chin, zdaniem ekspertów, mogą być wielkim zagrożeniem dla środowiska naturalnego. Należy je więc natychmiast zutylizować, jeśli jedna z paczek z ziarenkami trafi w nasze ręce. Ten mężczyzna postanowił jednak z ciekawości zasiać potencjalnie trującą roślinę.
53-letni mężczyzna został oskarżony o morderstwo dwójki dzieci. Skazano go na więzienie, ale po 27 latach sąd uznał go "niewinnym". Wszystko przez brak wystarczających dowodów.
Sąd w Kantonie wydał wyrok w sprawie Xu Weihonga. Obywatel Kanady otrzymał karę śmierci za produkcję narkotyków. Na temat sprawy zabrał głos sam rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Chin.
Koronawirus mógł krążyć wśród zwierząt już 40 lat temu. Naukowcy opublikowali najnowsze badania, które obalają teorie spiskowe i pokazują, jak długą historię ma wirus.
Zidentyfikowano część nasion z tajemniczych przesyłek pochodzących z Chin. Przesyłki trafiły m.in. do USA, Wielkiej Brytanii i Polski. Policja ostrzega przed możliwym bioterroryzmem.
Koronawirus w Chinach nie odpuszcza. Komisja zdrowia poinformowała o nowych przypadkach. Co więcej, pojawiło się nowe ognisko koronawirusa - prowincja Sinciang.
Przypadkowe osoby z całego świata otrzymują tajemnicze paczki z nasionami. Przesyłki pochodzą z Chin i nie są w żaden sposób oznakowane, nie wiadomo także, co dokładnie zawierają. Eksperci sugerują, że to mogą być niebezpieczne i inwazyjne gatunki roślin.
Dr Li Meng-Yan twierdzi, że znalazła dowody, które łączą koronawirusa z laboratorium, które należy do chińskiego wojska. Kobieta wyznała również, że zaczęła obawiać się o swoje życie po upublicznieniu tej informacji.
Oficjalnie gospodarka Chin zaczęła podnosić się z kryzysu wywołanego przez pandemię COVID-19. Jednak eksperci z innych państw wyrażają sceptycyzm wobec zapewnień Chińczyków. Uważają, że przedstawiane przez nich dane nie oddają w pełni trudnej sytuacji na rynku.
Ekspertka z Chin Shi Zhengli twierdzi, że u pracowników laboratorium w Wuhan nie wykryto obecności koronawirusa. Tym samym kobieta stara się udowodnić, że to nie tam zaczęła się ogólnoświatowa pandemia.
Chińscy hakerzy mogli pzeprowadzić akcję włamania się do sieci komputerowej Watykanu. Tak twierdzi prywatna firma zajmująca się cyberbezpieczeństwem Stolicy Apostolskiej. W ich ręce wpadła m.in. prywatna korespondencja.