Pani Hanna Mikulska przez długi czas poszukiwała specjalisty, który mógłby pomóc jej w walce z chrapaniem. Po wielu konsultacjach i przemyśleniach zdecydowała się skorzystać z usług prywatnej kliniki w Poznaniu. Niestety, prosty i rutynowy zabieg zakończył się tragedią. - Oni nam ją zamordowali – mówią w rozmowie z "Faktem" mąż i syn zmarłej.
Chrapanie to powszechnie znane zaburzenie snu, które jest uciążliwe nie tylko dla osoby śpiącej obok, ale również dla chrapiącego. Większość nie zdaje sobie sprawy, że ta pozornie niegroźna dolegliwość może być objawem bezdechu sennego i oznaczać rozwój poważnej choroby.
Melissa i jej mama Clare Doyle mieszkają w Lisburn w Irlandii Północnej. Pewnego dnia 14-latkę zaniepokoił fakt, że Doyle chrapie. Nastolatka uznała, że nie jest to zwykły odgłos, który wydaje się w trakcie snu. Miała rację – doszło do zatrzymania akcji serca.
Brytyjscy naukowcy z University of Warwick ostrzegają, by nie lekceważyć nocnego problemu, jakim jest chrapanie. Zwłaszcza w czasie trwania pandemii koronawirusa. Okazuje się bowiem, że osoby zmagające się z tym objawem są w grupie zwiększonego ryzyka śmierci także z powodu COVID-19.
Chrapanie bywa bardzo uciążliwe szczególnie dla osób, które śpią w tym samym pomieszczeniu, a same nie chrapią. Żeby pozbyć sie tego problemu, niekoniecznie trzeba od razu sięgać po spray, krople czy drogie tabletki. Zamiast stosować leki na chrapanie, warto wypróbować sprawdzoną domową miksturę, którą z łatwością przygotujesz samodzielnie.
Naukowcy ze Szpitala im. Henry'ego Forda w Detroit uważają, że osoby, które chrapią podczas snu, są bardziej narażone na udar mózgu. Jak to możliwe?