Nowe warianty koronawirusa KP.2 i KP.3 rozprzestrzeniają się w szybkim tempie w Wielkiej Brytanii i w Stanach Zjednoczonych. Rośnie liczba zakażonych, lekarze powoli zaczynają mówić o nowej, wakacyjnej fali wirusa – podaje telewizja BBC.
Ostatnie miesiące przyniosły zauważalny wzrost liczby infekcji wywołanych przez COVID-19 w wariancie JN.1. Jego objawy różnią się nieco od tych, które obserwowaliśmy przy poprzednich wariantach.
Naukowcy intensywnie badają dwa nowe warianty koronawirusa HV.1 i JN.1, aby lepiej zrozumieć ich charakterystykę i sposób przenoszenia. Wiedzą już, że jeden z najbardziej charakterystycznych ich objawów widać w oczach!
Pojawienie się nowych wariantów COVID-19 spowodowało zmianę rodzaju objawów, których możesz doznać. Najpowszechniejsze aktualnie objawy wychodzą na jaw nocą.
Najnowszy podwariant koronawirusa charakteryzuje się wysoką zaraźliwością. Omikron XBB.1.5, który zyskał też nazwę Kraken, chociaż nie powoduje cięższego przebiegu COVID-19 niż pierwotny Omikron, to bardzo szybko się rozprzestrzenia. Eksperci uważają, że już wkrótce może zastąpić BQ.1 jako dominujący wariant. Jakie są jego objawy?
W Polsce dominuje obecnie podwariant BA.2 Omikronu. Nowy mutant COVID-u pod względem objawów różni się od poprzednich wariantów. Tzw. ukryty Omikron może powodować dolegliwości, które łatwo pomylić z innymi problemami zdrowotnymi. W dobie pandemii COVID-19 lekarze każą zwrócić szczególną uwagę na silne zmęczenie oraz zawroty głowy. Co jeszcze wiemy o nowym mutancie?
Chociaż rząd zniósł obostrzenia, powszechne testowanie i ogłosił ‘’koniec pandemii’’, a wielu Polaków zaczęło lekceważyć zagrożenie związane z koronawirusem SARS-CoV-2, to lekarze ostrzegają, by być czujnym i zwracać uwagę na wszystkie niepokojące objawy. Jeden z nich jest teraz dominującym i świadczy o zakażeniu wariantem Omikron. O jaki symptom chodzi?
Senność, brak sił, wahania nastrojów, tracenie równowagi, a także wiele innych, nietypowych objawów, które zauważymy, może oznaczać, że zaraziliśmy się koronawirusem. Przy tym wcale nie musimy kaszleć, a także mieć gorączki. Lekarze apelują.
Ponad połowa uczestników badania z objawami tzw. "długiego covidu" zauważyła poprawę stanu zdrowia po szczepionce. Najczęściej objawy zanikały po preparatach firm Pfizer/BioNTech oraz Moderna. "Długi covid" może dotyczyć nawet od jednej trzeciej do połowy osób, które przeszły infekcję.
Naukowcy z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi postanowili przeprowadzić badania wśród osób, które przeszły COVID-19. Przy tej okazji udało się ustalić nowe objawy koronawirusa.
Hiszpańscy naukowcy wykazali, że objawami zakażenia SARS-CoV-2 mogą być problemy dermatologiczne. U pacjentów mogą się pojawić zmiany na języku, palcach stóp i dłoni oraz wystąpić pod postacią swędzącej pokrzywki lub wyprysków podobnych do ospy.
Naukowcy odkryli nowy objaw COVID-19. Chodzi o wrzodziejący język, zwany także "covidowym językiem". Ma go coraz więcej pacjentów.
Objawy koronawirusa to przede wszystkim duszący kaszel, podwyższona temperatura oraz utrata węchu i smaku. Jednak nie u dzieci. W przypadku najmłodszych mogą pojawić się zupełnie inne objawy np. zaczerwienienie i wysypka. Pielęgniarka ostrzega, aby niczego nie ignorować.
Jak wynika z nowego raportu Environmental Modeling Group, jedną ze skutecznych metod ograniczenia ryzyka zarażenia koronawirusem jest spanie przy otwartym oknie. Korzyści zdrowotne związane z wietrzeniem potwierdzają badania naukowe.
Ból jąder może być rzadkim objawem COVID-19 – twierdzą lekarze. Pozytywny wynik testu na koronawirusa uzyskano u mężczyzny, który nie miał żadnych innych symptomów choroby. To nie pierwszy taki przypadek.
44-letnia Sarah Govier złapała koronawirusa w maju. Od tamtej pory systematycznie chudnie, bo za każdym razem, gdy siada do posiłku, musi zmuszać się do jego spożycia. Wszystko przez to, że niektóre potrawy smakują jej "jak śmieci" a pachną jeszcze gorzej...
Do głównych objawów COVID-19 można zaliczyć m.in. kaszel, gorączkę oraz utratę węchu lub smaku. Który z tych symptomów występuje u chorych najczęściej? Na to pytanie odpowiedzieli eksperci z Wielkiej Brytanii.
Chińscy naukowcy przeanalizowali przypadki infekcji koronawirusem w Wuhan. Nie znaleźli dowodów na to, aby bezobjawowi nosiciele COVID-19 zarażali inne osoby. To przełomowe odkrycie w kontekście zapobiegania rozprzestrzenianiu się choroby.