We wtorek (30 lipca) upubliczniony został list poparcia dla Przemysława Babiarza. Podpisali się pod nim sportowcy oraz pracownicy Telewizji Polskiej. Zabrakło tam nazwiska Dariusza Szpakowskiego. - Nigdy nie byłem i nie jestem doradcą zarządu Telewizji Polskiej - powiedział komentator WP Sportowym Faktom.
Głos Dariusza Szpakowskiego towarzyszy widzom Telewizji Polskiej przy okazji dużych imprez piłkarskich. Kolejna zostanie zorganizowana za oceanem. Legendarny komentator meczów został zapytany, czy szykuje już formę na imprezę w Stanach Zjednoczonych.
Telewizja Polska oficjalnie ogłosiła, że finał Euro 2024 skomentuje duet Dariusz Szpakowski i Grzegorz Mielcarski. W komentarzach pod wpisem stacji w mediach społecznościowych rozpętała się burza. Nie wszyscy kibice popierają ten pomysł. Podają konkretne powody.
Wtorkowy mecz z Walią w finale baraży do Euro 2024 odbił się dużym echem w Polsce. Swój komentarz po spotkaniu wygłosił także Marcin Najman. "El Testosteron" wskazał, czyja postawa zrobiła na nim największe wrażenie. Co ciekawe, nie miał on na myśli żadnego piłkarza.
We wtorek o godzinie 20:45 w Cardiff rozpoczął się finał baraży do Euro 2024 między Walią a Polską. Tuż przed początkiem meczu emocjonalne przemówienie wygłosił Dariusz Szpakowski, który po ponad dwuipółletniej przerwie znów skomentował mecz Biało-Czerwonych.
Przemysław Rudzki i Dariusz Szpakowski razem z partnerkami pojawili się na premierze spektaklu "Ciemny grylaż". To był przemiły wieczór.
29 lutego 60. urodziny obchodzi Marek Leśniak. Cieniem na karierze 20-krotnego reprezentanta Polski rzuciła się niewykorzystana sytuacja w meczu z Anglią rozegranym 29 maja 1993 roku na Stadionie Śląskim. Reakcja Dariusza Szpakowskiego na to zdarzenia zapisała się w historii polskiego komentarzu sportowego.
Dariusz Szpakowski wraca do komentowania meczów piłkarskich. Dziennikarz w rozmowie z portalem Sport.pl przyznał, że przygotowuje się już do pracy przy mistrzostwach Europy. Dziennikarz powiedział również, dlaczego wyjazd na tę imprezę jest jego zdaniem tak ważny dla polskiego futbolu.
Mimo upływu lat, Dariusz Szpakowski i Grażyna Strachota wciąż brylują na Gali Mistrzów Sportu. Znany komentator sportowy, który przez wiele lat miał przyjemność prowadzenia tej imprezy, teraz może po prostu doskonale się bawić u boku swojej żony. Ich zdjęcia z "ścianki" robią wrażenie.
W poniedziałek Donald Tusk został wybrany przez Sejm na premiera Polski. To temat numer jeden tego tygodnia w naszym kraju. Głos w tej sprawie zabrał nawet komentator Telewizji Polskiej, Dariusz Szpakowski.
Dariusz Szpakowski był gościem programu TVP Sport "7 dni sport" i ocenił w nim aktualna sytuację reprezentacji Polski, a także jej potencjalnych rywali na Euro 2024.
Polskie środowisko piłkarskie od piątkowego wieczoru komentuje występ Polaków w eliminacjach do przyszłorocznych mistrzostwach Europy. Głos w tej sprawie zabrał też Dariusz Szpakowski. Legendarny komentator krytycznie ocenił dwóch trenerów, którzy prowadzili kadrę w trakcie eliminacji.
We wtorek Dariusz Szpakowski był gościem programu "Hejt Park" w Kanale Sportowym. Przywołał historię sprzed lat, kiedy poczuł się upokorzony w swojej dziennikarskiej karierze.
Kibice znają doskonale ich głosy. Przez lata Włodzimierz Szaranowicz i Dariusz Szpakowski komentowali najważniejsze wydarzenia z udziałem polskich sportowców. Wciąż można ich zobaczyć wspólnie, choć tym razem nie w siedzibie Telewizji Polskiej.
Dariusz Szpakowski w rozmowie z TVP Sport skomentował niedawną, kompromitującą porażkę Polaków z Mołdawią (2:3). Komentator wyszedł zarazem z nietypową, a zarazem stanowczą propozycją.
Kilka dni temu w mediach pojawiły się informacje na temat tego, że Dariusz Szpakowski nie przedłużył umowy z TVP Sport. Teraz sam zainteresowany, w rozmowie z "Super Expressem", zabrał głos w tym temacie.
Pożegnanie Jakuba Błaszczykowskiego z reprezentacją Polski wywołało wiele wzruszeń. Z trudem łezkę powstrzymał jeden z najbardziej rozpoznawalnych komentatorów, Dariusz Szpakowski.
- Jak piłkę komentuję od 50 lat, to tak fatalnego początku polskiej reprezentacji nie pamiętam. Trudno to było nawet w najczarniejszych snach wymyślić. Mecz do zapomnienia - mówi w rozmowie z serwisem "sport.pl" Dariusz Szpakowski, legendarny komentator.