Drukarnia w rosyjskim mieście Tuła zaczęła drukować kartki żywnościowe na mięso, ryby, mleko i sól. Władze nazwały takie działania "planowymi", a niezależne media sugerują, że w ten sposób chcą walczyć z dużym deficytem towarów przez nałożone na Rosję sankcje. Krótko mówiąc - w ten sposób rządzący przygotowują mieszkańców na najgorsze.