Podczas meczu w USA doszło do tragicznego zdarzenia. Dzieci znajdujące się w dmuchanym zamku porwanym przez wiatr spadły z wysokości kilku metrów na ziemię. Pięcioletni chłopiec poniósł ciężkie obrażenia, na skutek których zmarł.
W białoruskim mieście Aleksandria wiatr zerwał dmuchane zamki, w których bawiły się dzieci. Nikt nie zginął, ale siedem osób zostało rannych. Zostały przewiezione do szpitala i nie ma zagrożenia dla ich życia.
Przerażające sceny rozegrały się mieście Akureyri w północnej Islandii. Silny wiatr porwał dmuchany zamek z bawiącymi się w środku 108 dziećmi. Siedem rannych osób trafiło do szpitala.
2 dzieci zginęła z powodu tornada, które porwało dmuchany zamek i wyrzuciło go w powietrze. 20 osób, w tym 18 dzieci, zostało rannych.