W Moskwie dokonano wstrząsającego odkrycia. W piwnicy jednego z domów znaleziono zwłoki polityka i działacza Chanty-Mansyjskiego Okręgu Autonomicznego Jugry Aleksandra Kołodicza. Mężczyzna i jego żona zostali zaatakowani przez robotnika - tak twierdzą władze. 58-latek nie żyje, jego wybranka jest w ciężkim stanie w szpitalu.
Deputowany Roman Teriuszkow oskarżył swoich rodaków o zdradę ojczyzny i brak patriotyzmu. O co chodzi? O igrzyska olimpijskie w Paryżu i chęć uczestnictwa w nich ze strony części sportowców. Zdaniem Teriuszkowa Federacja Rosyjska nie powinna czekać na zgodę MKOl, tylko wycofać się z rywalizacji.