Pijana 19-latka siedziała w restauracji McDonald's na Dworcu Centralnym w Warszawie. Była oparta głową o stolik. Jak wynika z relacji świadka, ochroniarze chcieli wyrzucić dziewczynę z dworca. By ją obudzić, kilkukrotnie użyli paralizatora. Według PKP, do naruszeń nie doszło.
Agata Passent poruszyła istotny problem, który zauważyła na dworcu centralnym w Warszawie. Felietonistka nie ukrywała swoich emocji. "Dlaczego na dworcu PKP od lat nie ma miejsc do siedzenia w hali głównej?" - zastanawia się felietonistka.
Ukraińska modelka Khrystyna Petrochuk twierdzi, że została obrażona przez warszawskiego taksówkarza. Kobieta przeżyła chwile grozy, bo mężczyzna nie chciał wypuścić jej z samochodu, a w dodatku za dwukilometrowy kurs żądał 300 złotych. - Zrobił się agresywny, krzyczał, wyzywał mnie. Gdy powiedziałam, że zadzwonię na policję, bo nie ma prawa tak postępować, zamknął drzwi. Próbowałam pukać w okno i krzyczeć, ale ludzie nie reagowali - relacjonuje Khrystyna Petrochuk.
Magdalena Schejbal w swoim ostatnim poście zwróciła się do rządzących. Aktorka apeluje, by wspomogli w końcu wolontariuszy i aktywistów działających na rzecz Ukraińców.
W niedzielę wieczorem liczba osób, które uciekły z Ukrainy do Polski przekroczyła milion – poinformowała Straż Graniczna. Ukraińcy przyjeżdżają do naszego kraju samochodami i pociągami. Wolontariusze alarmują, że pomoc nie jest odgórnie skoordynowana, panuje chaos.
W sieci opublikowano nowe nagranie ze skandalicznej interwencji ochroniarzy na dworcu w Warszawie. Nagranie pokazuje, dlaczego doszło do ich konfrontacji z białoruskim pasażerem.
Nie milkną echa ksenofobicznej interwencji ochroniarzy z warszawskiego dworca. Okazuje się, że firma, dla której pracowali mężczyźni, wyciągnęła wobec nich konsekwencje.
Na Dworcu Centralnym w Warszawie doszło do rasistowskiego incydentu. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie ze zdarzenia. Na filmie widać, jak jeden z podróżnych obrażany jest przez pracowników firmy ochroniarskiej ze względu na swoje pochodzenie.
Przewozy Regionalne Polregio zorganizowały promocję z okazji wydarzenia "Różaniec do granic". Można za złotówkę dojechać pociągiem do wybranych przygranicznych miejscowości, by się pomodlić. Wystarczy powiedzieć w kasie, że jedzie się odmawiać różaniec. Tyle teorii, bo w praktyce bilety są właściwie nie do nabycia, a w wielu miastach w ogóle nie ma możliwości skorzystania ze zniżki.