Rosyjskie wojska utknęły pod Charkowem. Na nic zdaje się ofensywa, wróg od tygodni zaciekle atakuje ukraińskie pozycje na froncie. Moskwa ściąga więc posiłki z innych części oblężonej Ukrainy. Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba podkreślił, że Rosja boi się nadchodzącego szczytu pokojowego w Szwajcarii.
Konsulaty Ukrainy przerwały obsługiwanie mężczyzn w wieku poborowym. Ta informacja wywołała niepokój w społeczności ukraińskiej. Jak podają media, od wtorku (23 kwietnia) przed placówkami ustawiają się kolejki młodych mężczyzn. Czy polscy pracodawcy również mają powody do niepokoju? Czy decyzja ukraińskiego MSZ uderzy w naszą gospodarkę?
Ta analiza z pewnością nie może się nam podobać i musi budzić niepokój. Jak przyznał w Wilnie Dmytro Kułeba, minister spraw zagranicznych Ukrainy, "obawy państw bałtyckich, Polski czy Mołdawii przed agresją Rosji są uzasadnione". NATO szykuje się do konfliktu z Moskwą tak mocno, jak nie miało to miejsca od dekad.
Ukraina od przeszło dwóch miesięcy broni się przed brutalnym atakiem wojsk Władimira Putina. - Rozmowy pokojowe z Rosją tak naprawdę nie mają miejsca - powiedział w czwartek 26 maja Dmytro Kułeba. Minister spraw zagranicznych Ukrainy wziął udział w sesji pytań i odpowiedzi na żywo z użytkownikami Twittera.