Kolejny raz przechodnie ratowali małe dziecko, które opiekun zostawił w rozgrzanym samochodzie. Przechodnie nie wahali się ani chwili, a wszystko działo się w Chrzanowie (Małopolska). Wybili szybę w aucie. Na miejscu pojawiła się policja, a po kilku minutach także opiekun dziecka.
Pozostawienie dziecka w zamkniętym samochodzie podczas upału to skrajnie niebezpieczna praktyka, która może prowadzić do tragicznych konsekwencji. Mimo licznych ostrzeżeń i kampanii informacyjnych, takie sytuacje wciąż się zdarzają. Jak reagować, kiedy jesteśmy ich świadkiem?
Mieszkańcy amerykańskiego stanu Floryda pozostają w szoku po tragicznej śmierci 2-letniej dziewczynki. Rodzice pozostawili ją w aucie aż na 15 godzin – maluch zmarł z przegrzania. W pojeździe było też inne dziecko pary. Ujawniono, co się z nim stało.
Policyjny antyterrorysta z pomocą świadka uratował 4-latkę z nagrzanego samochodu. Matka dziewczynki zostawiła ją w zamkniętym pojeździe na pełnym słońcu. Jak tłumaczyła, wybrała się na... "szybkie zakupy".
W upalne czwartkowe popołudnie na jednym z parkingów w Lublińcu (woj. śląskie) przechodnie zauważyli dziecko w samochodzie. Na miejsce wezwano policję. Matka dziecka tłumaczyła, że zostawiła je tylko chwilę.
Dyżurny komendy w Piotrkowie Trybunalskim otrzymał nagłe zgłoszenie. Dzwoniła przerażona kobieta – jak relacjonowała, przez przypadek zatrzasnęła kluczyki w aucie. W pojeździe znajdowało się jej 6-miesięczne dziecko, którego nie była w stanie wydostać.
Kobieta zostawiła swoje dziecko w zamkniętym, rozgrzanym samochodzie, podczas gdy sama była w domu. Płacz niemowlęcia usłyszawszy przechodząca obok auta 29-latka, której przez uchylone okno udało się wydostać dziecko. W mieszkaniu matki policjanci znaleźli prawie dwa gramy mefedronu.
12-latek z Tulsy w amerykańskim stanie Oklahoma został okrzyknięty bohaterem po tym, gdy wybił szybę nagrzanego auta i uratował zamknięte w nim niemowlę. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
27-letnią matkę z Indiany wezwano na spotkanie z opieką społeczną z obawy o zdrowie jej nowo narodzonego syna. Po dwóch godzinach policja odkryła, że starsze dziecko kobiety zemdlało w jej samochodzie.
Rodzice w Kudowie-Zdroju na Dolnym Śląsku zostawili 1,5-rocznego chłopca w samochodzie przy 30-stopniowym upale. Myśleli, że uchylenie okien załatwi sprawę.
Śledczy zajmują się śmiercią 11-miesięcznej dziewczynki z Missouri, która umarła w zamkniętym samochodzie zaparkowanym na podjeździe przed domem. Niemowlę miało przesiedzieć w nim 15 godzin, podczas gdy temperatura na zewnątrz sięgała 27°C.