Emilian Kamiński zmarł 26 grudnia 2022 roku w wieku 70 lat. Po jego śmierci wyszło na jaw wiele niepokojących faktów. Jeden z nich zdradziła siostra aktora, która trwała przy nim do ostatnich dni. Dorota Kamińska opowiedziała o trudnych chwilach, jakie Emilian przeżył w szpitalu.
27 marca 2024 roku do księgarni trafi książka "Emilian Kamiński. Reżyser marzeń" autorstwa Patrycji Pawlik. To co będzie niezwykłe w tej publikacji, to niepublikowany ekskluzywny wywiad, który rodzina słynnego artysty estrady postanowiła udostępnić.
Justyna Sieńczyłło, wdowa po Emilianie Kamińskim, od ponad dwóch lat kontynuuje dzieło ukochanego, jakim jest Teatr Kamienica. Dziś samotnie walczy o to, by scena wciąż mogła istnieć, bo budynek, w którym się mieści - od lat jest przedmiotem sądowego sporu. - Boję się o teatr, o swoich sąsiadów, o swoje dzieci - wyznała aktorka.
Minął już rok od śmierci Emiliana Kamińskiego. Aktor zmarł w drugi dzień świąt Bożego Narodzeni 2022 roku. Justyna Sieńczyłło dopiero kilka miesięcy po śmierci ukochanego zdecydowała się opowiedzieć o tym, z czym zmagał się przed śmiercią.
Czas nie uleczył ran. Justyna Sieńczyłło nadal bardzo mocno przeżywa śmierć męża Emiliana Kamińskiego. Życie bez ukochanego jest dla niej niezwykle trudne. Niedawno udzieliła wywiadu, w którym otwarcie wyznała, jak obecnie się czuje.
Dorota Kamińska to aktorka znana m.in. z serialu "Klan". Niestety ostatnie pięć lat to dla niej bardzo trudny czas. Straciła w tym czasie trzy bliskie sercu osoby. I nie wierzy, że ból kiedykolwiek minie.
Mąż Doroty Wellman co jakiś czas publikuje rozmaite materiały w mediach społecznościowych. Ostatnio pokazał zdjęcie, które wywołało spore poruszenie. W komentarzach odezwało się wielu internautów.
Wielkim ciosem dla bliskich i fanów była śmierć Emiliana Kamińskiego. Aktor zmarł w trakcie tworzenia nowej komedii "U Pana Boga w Królowym Moście". Był jedną z największych gwiazd tej produkcji. Mimo odejścia 70-latka, reżyser Jacek Bromski zdołał dokończyć dzieło.
Emilian Kamiński zmarł 26 grudnia 2022 roku pozostawiając po sobie ogromną pustkę. Aktora bardzo ciepło wspominają przyjaciele i współpracownicy. Joanna Kurowska, która znała Kamińskiego przez lata wyznała, że zawsze zdawał się "nie do zdarcia". Przyjaciółka zmarłego aktora opowiedziała również o jego nietypowych zdolnościach, o których jej się zwierzał.
4 stycznia w kościele św. Karola Boromeusza w Warszawie odbył się pogrzeb Emiliana Kamińskiego. W ceremonii uczestniczyło wielu żałobników. W tym gronie znaleźli się m.in. Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski. Uwagę bardzo mocno przykuł jeden z elementów ubioru aktorki.
Emilian Kamiński kilkanaście lat temu postanowił założyć swój własny teatr, ale nadal grywał w filmach czy serialach. W "M jak miłość" można było go oglądać w roli ojca Madzi - Wojciecha Marszałka. Co dalej z jego postacią? Twórcy serialu wciąż się nad tym głowią.
4 stycznia 2023 roku zorganizowany zostanie pogrzeb Emiliana Kamińskiego. Przed ceremonią rodzina zmarłego artysty wystosowała apel do wszystkich, którzy zamierzają brać udział w jego ostatnim pożegnaniu.
Przedwczesna śmierć Emiliana Kamińskiego pogrążyła w smutku nie tylko jego rodzinę i przyjaciół, ale także wszystkich widzów, którzy podziwiali go zza ekranów telewizorów. Aktor zmagał się z chorobą płuc, mimo iż mocno dbał o swoje zdrowie. - Zamiast alkoholu wolał mleko - mówi "Super Expressowi" jego przyjaciółka Tatiana Sosna-Sarna.
Śmierć Emiliana Kamińskiego przyszła nagle i wywołała wielkie poruszenie w Polsce. Słynny aktor niebawem zostanie pochowany. Nieoficjalnie ustalono, gdzie spocznie jego ciało.
Śmierć Emiliana Kamińskiego zaskoczyła wiele osób. Sam aktor jednak był przygotowany na najgorsze. Przed świętami tradycyjnie wysłał do znajomych i współpracowników życzenia świąteczne. Wiceprezydentka Warszawy wyjawiła, jaka była treść ostatniej wiadomości od aktora.
W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci Emiliana Kamińskiego. Aktor i reżyser teatralny odszedł w wieku 70 lat. Przed śmiercią był na planie czwartej części filmu "U Pana Boga..." w reżyserii Jacka Bromskiego. Jak podkreśla "Super Express", z powodu złego stanu zdrowia aktora, w pewnym momencie zdjęcia przeniesiono na styczeń.
26 grudnia media opłynęła bardzo przykra wiadomość ze świata polskiego filmu. W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia odszedł wybitny aktor i reżyser Emilian Kamiński. Artysta zmarł w swoim domu w Józefowie. Jak wyglądało jego ukochane zacisze, w którym spędził ostatnie chwile?