Otyłość jest jedną z głównych epidemii współczesnego społeczeństwa. Nie da się mówić o zadbaniu o zdrowie ludzi bez walki z nią. Wiąże się z ryzykiem zapadalności na choroby serca, nadciśnieniem, cukrzycą czy udarem mózgu. Szacunkowo do 2030 r. w USA nawet 78 proc. dorosłego społeczeństwa cierpieć na nadwagę bądź otyłość. Nic dziwnego, że firmy prześcigają się w sposobach na jej zwalczanie.
Nadprogramowa tkanka tłuszczowa może podnosić ryzyko chorób serca, cukrzycy, zwyrodnienia stawów lub dolegliwości układu oddechowego. Okazuje się, że osoby cierpiące na otyłość są również bardziej narażone na rozwój nowotworów.
Dokument stworzony przez Komisję Europejską nie pozostawia złudzeń. Gorzej niż w Polsce jest w Grecji i na Cyprze. Bruksela ma już pomysł jak zmienić ten stan.