Małgorzata Gosiewska pojawiła się w Porannej Rozmowie w RMF FM. Dziennikarz Robert Mazurek zauważył, że stanowisko polityczki ws. Zielonego Ładu jest sprzeczne z programem PiS sprzed lat. W pewnym momencie doszło do słownej przepychanki. "Pani po prostu nie wie, o czym pani mówi" - skwitował dziennikarz ostro wywody zaproszonej posłanki PiS.
W ostatnich dniach nasilają się protesty rolników, sprzeciwiających się projektowi "Zielonego Ładu" i napływowi ukraińskich produktów rolnych do Polski. Co ciekawe, sytuację postanowił załagodzić Władysław Kosiniak-Kamysz. Minister Obrony Narodowej zapowiedział pracę nad programem "Aktywny Rolnik".
Europoseł Beata Kempa w rozmowie z tygodnikiem "Niedziela" po raz kolejny skrytykowała założenia tzw. Europejskiego Zielonego Ładu. W jej opinii jest to czyste szaleństwo, za które swoimi pieniędzmi zapłacą obywatele państw zrzeszonych w Unii Europejskiej.
Nad ranem wynegocjowano umowę o handlu z Ukrainą, która ma być korzystniejsza dla polskich rolników. - To nie jest żadne porozumienie, to jest mydlenie oczu europejskiemu rolnikowi, to jest oszustwo rolnika europejskiego - powiedział na antenie Radia RMF24 Robert Telus, były minister rolnictwa w rządzie PiS.
W audycji "Aktualności Dnia" na antenie Radia Maryja europoseł Suwerennej Polski, Patryk Jaki, odniósł się do proponowanych przez Unię Europejską zmian w ramach tzw. "Zielonego Ładu". W jego opinii, ich wprowadzenie zmniejszy konkurencyjność europejskiej gospodarki i zwiększy biedę.
Michał Kołodziejczak był gościem porannej Rozmowy w Radiu RMF 24. Wiceminister rolnictwa i lider Agronunii był pytany o protest rolników i przyszłość Europejskiego Zielonego Ładu. Przyznał również, że w ostatnim czasie spotkał się z pogróżkami. Zacytował przerażającą wiadomość. Kołodziejczak mówił także o wprowadzeniu wysokich ceł na towary z Rosji.
Już od dłuższego czasu trwają protesty rolników. Rozmowy z protestującymi toczą przedstawiciele rządu. Swoje propozycje ma też przedstawić komisarz Unii Europejskiej do spraw rolnictwa Janusz Wojciechowski. Z nieoficjalnych informacji wynika, że możliwe jest złagodzenie stanowiska Brukseli w czterech obszarach. Jakich?
Czy parlamentarzyści popierający europejski Zielony Ład i wprowadzenie restrykcyjnych norm CO2 dla samochodów osobowych są na te rozwiązania przygotowani? Okazuje się, że wypadają blado. - Gdyby polska komunikacja zbiorowa poza dużymi miastami funkcjonowała lepiej, pozbyłabym się w ogóle samochodu - deklaruje Klaudia Jachira.
– Czuję to wsparcie ze strony premiera, ale oczekuję dalszego wsparcia – przyznał minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski w rozmowie z "Super Expressem". Oskarżył też Konfederację i PiS o "upolitycznienie" protestu rolników i dodał, że – w jego ocenie – całkowite embargo na produkty z Ukrainy czy UE nie będzie służyło rolnikom.
Dzisiaj w Warszawie dojdzie do protestu rolników, który może sparaliżować stolicę. Renata Beger podkreśla, że hucznie zapowiadany protest i tak będzie mieć jedynie "charakter ostrzegawczy". - Jak mówił świętej pamięci Andrzej Lepper, rolnicy przyjadą do Warszawy i upomną się o swoje - komentuje dla o2.pl była posłanka Samoobrony. Wspomniała też o możliwych rosyjskich prowokacjach.
Wkrótce Unia Europejska może wprowadzić reformę, która doprowadzi do gwałtownego wzrostu cen mięsa. Najnowsza propozycja mówi o podwyższeniu stawek VAT na produkty mięsne z 5 do... 23 procent!
"Rzeczpospolita" obawia się, że pomysł przestawienia się w krótkim czasie przemysłu motoryzacyjnego w Polsce wyłącznie na elektromobilność może "okazać się nierealny i mieć katastrofalne skutki ekonomiczne". Czy rzeczywiście tak będzie?