Ewa Swoboda znana jest z ekspresyjnego stylu bycia. Kibice za to ją uwielbiają, przez co jej popularność sięga nie tylko Polski, ale także całego świata. Nie zawsze ma to swoje plusy, o czym polska zawodniczka opowiedziała w jednym z wywiadów.
Ewa Swoboda gościła na kanapie w programie Kuby Wojewódzkiego. Dziennikarz zadał jej pytanie, o czym myśli przed rozpoczęciem wyścigu na sześćdziesiąt metrów. Odpowiedź może nie była zaskakująca, ale na pewno wprawiła publiczność w śmiech.
Podczas udzielania wywiadu dla TVP Sport Ewa Swoboda usłyszała rozmawiającego z innymi zawodniczkami francuskiego dziennikarza. Polska sprinterka nie była pocieszona jego donośnym głosem, więc postanowiła się do niego zwrócić. - Nie drzyj się! - słyszymy na nagraniu.
Ewa Swoboda została porównana przez internautów do gwiazdy filmów dla dorosłych, słynnej w niektórych kręgach Abelli Danger. Sama Amerykanka zabrała głos w tej sprawie, odpowiadając na zamieszczony przez użytkownika X wpis. "Jest dziesięć razy ładniejsza ode mnie" - napisała skromnie gwiazdka.
Ewa Swoboda to jedna z najbardziej utalentowanych polskich sprinterek. Startująca na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu 26-latka była polską nadzieją na medal w sprincie kobiet. Niestety, do awansu do finału zabrakło 0,01 sekundy. Przed biegiem półfinałowym Swoboda wykonała gest, który komentowany jest na całym świecie.
W sobotnim półfinale igrzysk olimpijskich, Ewa Swoboda miała nieco gorsze tempo niż podczas piątkowych eliminacji. Niestety Polka nie awansowała do finału. Zadecydowała o tym minimalna różnica, zaledwie jedna setna sekundy.
W dzień otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu Ewa Swoboda obchodzi 27 urodziny. Prezent dla niej może być tylko jeden - krążek na wielkiej imprezie. W przeszłości głośno było o niej, gdy były ksiądz Michał Woźnicki ostro skrytykował ją za tatuaże.
Niedawno Ewa Swoboda wywalczyła srebrny medal halowych lekkoatletycznych mistrzostw świata, a teraz wybiera się na zasłużone wakacje. Kierunek jest zaskakujący.
Dwa medale zdobyła reprezentacja Polski podczas halowych mistrzostw świata w lekkiej atletyce. To dzięki świetnym występom Ewy Swobody i Pii Skrzyszowskiej. Wiemy, ile zarobiły za swoje sukcesy.
Ewa Swoboda przygotowuje się do startu w tegorocznych igrzyskach olimpijskich. Popularna sprinterka w rozmowie z TVP Sport wyznała, jak uczci udany start na najważniejszej imprezie czterolecia. W przypadku dobrego wyniku do jej garażu może trafić luksusowy samochód.
Ewa Swoboda wspaniale spisała się podczas Orlen Cup w Łodzi. Polka pewnie wygrała sprint kobiet i ustanowiła najlepszy czas na świecie w 2024 roku. Jednak to, co stało się w trakcie finałowej rywalizacji, wzbudza największe zainteresowanie.
Ewa Swoboda po raz kolejny zwróciła na siebie uwagę internautów. Tym razem najlepsza polska sprinterka opublikowała kilka zdjęć z obozu treningowego na Wyspach Kanaryjskich. Ujęcia zaprezentowane przez Swobodę ewidentnie przypadły do gustu jej fanom.
Ewa Swoboda ponownie rozpaliła wyobraźnie swoich fanów. Popularna sprinterka wzięła udział w artystycznej sesji zdjęciowej, w trakcie której została przedstawiona jako Matka Natura. Zachwycająca fotografia to część większego projektu, w którym bierze udział lekkoatletka.
Michał Woźnicki należał do zakonu salezjańskiego, ale przez swoje zachowanie i kontrowersyjne został usunięty z jego struktur. Mimo to nadal w trakcie kazań atakuje znanych ludzi. Teraz ponownie zabrał głos na temat osób z tatuażami.
Ksiądz Michał Woźnicki otrzymał przedsądowe wezwanie do przeprosin Ewy Swobody. Ale o uderzeniu się w pierś i mocnym postanowieniu poprawy nie ma mowy. Kapłan przepraszać nie zamierza, co więcej, znów obraził sportsmenkę. Tym razem zrobił to podczas... odmawiania różańca. Duchowny pomodlił się za Ewę Swobodę, nazywając ją ''biedną bezbożną kobietą''.
Ksiądz Michał Woźnicki, który kilka miesięcy temu stwierdził, że Ewa Swoboda wygląda "obrzydliwie" i "jak potwór", otrzymał przedsądowe wezwanie do przeprosin i zapłaty. Duchowny nie zamierza jednak tego zrobić, a podczas ostatniego kazania nie tylko podtrzymał swoje słowa, ale dodał także kilka kolejnych obelg.
Ewa Swoboda to czołowa sprinterka świata, która ma doskonały kontakt z fanami w mediach społecznościowych. W ostatnim poście zaprezentowała swoje zdjęcie... z łóżka. O czym mówiła?
Byli topową parą nie tylko polskiej lekkoatletyki, ale całego sportu w kraju. Ewa Swoboda i Konrad Bukowiecki byli ze sobą związani w 2016 roku. Relacja została przerwana w święta Bożego Narodzenia.