Dziennikarz promował jeden z napojów gazowanych. Teraz w kampanii zastąpią go Damian Kordas i Jessica Mercedes.
Dziennikarz jest znany z zamiłowania do nietypowych samochodów. Niedawno informowaliśmy, że sprzedawał swojego poloneza, a teraz wiemy, czym go zastąpił. Auto pochodzi z listopada 1984 roku, zupełnie jak sam Filip Chajzer.
Ani postać sympatycznego prowadzącego, ani pewny siebie hipnotyzer nie są w stanie "naprawić" programu. I chociaż publiczność w studiu się śmieje, to widzowie przed telewizorami już nie. Internauci zgodnie twierdzą, że liczyli na ciekawszą rozrywkę.
Nowy program stacji nie zachwyca. Jest wręcz odwrotnie - już od pierwszych minut oglądania nie można pozbyć się wrażenia zażenowania. I z każdą kolejną minutą jest gorzej.
Na swoim profilu na Facebooku Filip Chajzer opublikował przeprosiny skierowane do fanów, urażonych "niemiłą i nieuprzejmą wymianą zdań" w którą wdał się z redaktorami kilku portali internetowych. "Niech się gryzą gejowscy redaktorzy tego szajsu – pisał o nich kilka dni temu zdenerwowany prezenter.
Wszystko zaczęło się od apelu mamy Oliwki - dziewczynki, która zmaga się z zespołem Aspergera. Oliwka skończyła niedawno 12 lat i marzyła o wspaniałym przyjęciu urodzinowym. Niestety, mimo starań mamy i córki, na urodziny nie przyszedł nikt.
Wygląda na to, że założona przez Filipa Chajzera marka odzieżowa Taka Akcja cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Również konkurencji. Ubrany w bluzę własnego projektu dziennikarz wszedł do popularnej sieciówki Reserved. Na wieszaku znalazł t-shirt z niemal identycznym wzorem.