Kiczowate, brzydkie, niegustowne, a może jeszcze inaczej? To określenia, które zwykle padają w kontekście obicia siedzeń w autobusach czy tramwajach. Otóż to, że wyglądają tak a nie inaczej, to nie przypadek. Za koszmarnymi wzorami stoi ważny cel, o którym napisał "Super Express".