25-letni Szymon zginął w wypadku, a jego pogrzeb odbył się 21 marca w parafii św. Andrzeja Apostoła w Choczu (Wielkopolska). Zachowanie księdza, który odprawiał mszę pogrzebową, zbulwersowało rodzinę zmarłego 25-latka. Duchowny miał powiedzieć m.in., że "Szymon grzeszył i pokutą jest jego śmierć". Teraz przeprasza za swoje słowa.
Ojciec Andrzej Czesław Klimuszko nazywany był "jasnowidzem z Elbląga". Franciszkanin miał przewidzieć m.in. wybór Karola Wojtyły na papieża. W swoich przepowiedniach poruszał też temat konfliktów zbrojnych, jakie zakłócać będą spokój na świecie. Ojciec Klimuszko miał też jasną widzę tego, co spotka Polskę.
Na stronach jasielskiego sanepidu pojawił się komunikat do wiernych, którzy w ubiegłym tygodniu przyjmowali komunię z rąk jednego z franciszkanów.