"Fakt spalenia książek i innych przedmiotów był niefortunny" pisze ksiądz Rafał Jarosiewicz z fundacji "SMS z Nieba". W niedzielę duchowny razem z ministrantami spalił literaturę fantasy. Zdjęcia zamieścił w internecie.
- Nie podoba mi się taka forma działalności kapłana - stwierdził ks. Wojciech Parafianowicz, rzecznik diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. To reakcja na spalenie książek, które mają stanowić zagrożenia duchowe, m.in. "Harry'ego Pottera". Przewodniczył jej popularny ksiądz.