Wycięli nerkę bezdomnemu psu aby ratować rasowego owczarka, a gdy sprawa trafiła do sądu w 2018 roku, ten uznał niewinność weterynarza i uzasadnił to "wyższą koniecznością i ratowaniem dobra ważniejszego". "To niebezpieczny precedens pozwalający wartościować życie zwierząt" - tłumaczy adwokatka z fundacji Viva!. Sprawa wraca teraz do ponownego rozpatrzenia.