Łukasz R. ps. "Rataj" jest podejrzany o poważne przestępstwa. Mężczyzna uciekł z Polski 20 lat temu i ułożył sobie życie w Wielkiej Brytanii, gdzie - używając fałszywej tożsamości - produkował craftową whisky i dorobił się milionów. Wiadomo już, że "Rataj" nie uniknie sprawiedliwości. Londyński sąd właśnie podjął decyzję w jego sprawie.
Zamaskowani i uzbrojeni w karabiny maszynowe bandyci odbili 14 maja z więziennego konwoju Mohameda Amrę. Mężczyznę znanego w półświatku jako "Mucha" i jego wspólników szuka teraz policja w całej Francji. Mężczyzna ma być powiązany z gangiem narkotykowym z Marsylii.
Jak podaje agencja Reutera, w czwartkowej strzelaninie w centrum stolicy Haiti, Port-au-Prince, policjanci zlikwidowali jednego z czołowych gangsterów, Ernsta Julme, znanego pod pseudoninem "Ti Greg".
W środę 6 marca odbył się roast promujący galę Clout MMA 4, w którym udział wzięli Marcin Najman i Jacek Murański. W pewnym momencie do studia dodzwoniła się osoba, która przedstawiła się jako Jarosław. Później wyszło na jaw, że najprawdopodobniej był to Jarosław Sokołowski "Masa", niegdyś gangster, później świadek koronny.
Łukasz R., "Rataj" to postać znana w łódzkim półświatku. Jest zamieszany w morderstwo i handel narkotykami. W 2004 r. uciekł z Polski do Wielkiej Brytanii, gdzie funkcjonował jako Dariusz P. i został właścicielem gorzelni whisky w Londynie. Jak to się stało, że "Rataj" po 20 latach został zdemaskowany? Zdaniem psychiatry sądowego, mógł wpaść przez "wadę narodową" Polaków.
We wtorek 6 lutego 2024 roku miało dojść do próby zatrzymania gangstera w jego domu w miejscowości Wschowa. W trakcie akcji gangster Jacek B. o pseudonimie "Lelek" zginął. "Gazeta Wyborcza" dotarła do nagrania z akcji zatrzymania jego współpracownika.
Sześciu członków gangu, którzy próbowali ostrzelać posiadłość w La Concordia w Ekwadorze, wysadziło się w powietrze. Odbezpieczyli granat, ale zapomnieli, że trzeba go jeszcze wyrzucić. Czterech przestępców nie żyje, a dwóch pozostałych trafiło do szpitala.
Hiszpański gangster zatrzymany w Warszawie! 49-letni Lioma A. podejrzany jest o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się przestępczością samochodową na terenie różnych państw UE. Hiszpański wymiar sprawiedliwości wydał wobec niego Europejski Nakaz Aresztowania.
Pod Warszawą marnieje wspaniała niegdyś willa. W latach 90. budował ją znany biznesmen, potem posiadłość przejęła mafia. Długo pozostawała pusta, ale niesplądrowana dzięki niesławnemu właścicielowi. Youtuber Żądny Przygód poznał jej tajemnice. Nagranie ma ponad 660 tys. wyświetleń.
Rekordy popularności bije na Netfliksie film "Jak pokochałam ganstera". Dzieło o losach Nikodema "Nikosia" Skotarczaka przyciągnęło przed ekrany wielu fanów gangsterskich klimatów. Dużą popularnością w sieci cieszą się także filmy przedstawiające willę, w której mieszkał "król wybrzeża".
Na początku roku miała miejsce premiera głośnego filmu "Jak pokochałam gangstera". Produkcja Macieja Kawulskiego cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród fanów. Media społecznościowe obiegło nagranie przedstawiające grób głównego bohatera filmu, Nikodema "Nikosia" Skotarczaka.
Twierdzenia przywódcy zorganizowanej grupy przestępczej wstrząsnęły tureckim rządem. Sedat Peker zarzuca ministrom korupcję i liczne nieprawidłowości. Rozpoczął publikowanie swoich wypowiedzi w mediach społecznościowych po tym, jak policja wszczęła przeciwko niemu śledztwo.
Krzysztof U., pseudonim "Fama" od lat jest dobrze znany policji. Na zlecenie konkurencji podpalił klub przy ulicy Foksal, brał udział w porwaniach, rozbojach i kradzieżach. Teraz został skazany przez Sąd Okręgowy w Warszawie na 25 lat pozbawienia wolności.
Policjant robiący świąteczne zakupy w warszawskiej galerii handlowej zatrzymał szefa siedleckiego gangu. "Gruby" - bo taki jest pseudonim gangstera - także kupował prezenty.
81-letni Walter R. znany pod pseudonimem "Brzytwa" jest podejrzany o morderstwo 68-letniego mieszkańca Kamiennej Góry. Policja opisuje gangstera jako bardzo inteligentną osobę, która pasjonuje się sztuką.
Gangster Robbie Lawlor został zastrzelony przed domem w Belfaście. Mężczyzna był podejrzewany o brutalne morderstwo 17-latka, które w styczniu wstrząsnęło Irlandią i całym światem. W związku z zabójstwem gangstera aresztowano cztery osoby.
Andrzej Z., pseudonim "Słowik", powszechnie uznawany jest za jednego z przywódców gangu pruszkowskiego, który był nazywany mafią w latach 90. XX wieku. Gangster otwarcie wyśmiewa to określenie i mówi, że w Polsce nigdy nie było mafii. Siebie samego "Słowik" nazywa po prostu złodziejem, który potrafił otwierać zamki w drzwiach mieszkań. Janusz Szostak przeprowadził z Andrzejem Z. wywiad jako pierwszy w Polsce.<br /> <br />
Adam Zając jest poszukiwany przez policję listem gończym. Według funkcjonariuszy zawodnik MMA może być poważnie zaangażowany w handel narkotykami i ich przemyt.