Niemiecki minister finansów Christian Lindner podkreślił w rozmowie z BBC, że jego kraj w pełni zdywersyfikował import energii, uniezależniając się od rosyjskich surowców. Nowym największym dostawcą gazu dla niemieckich odbiorców jest teraz Norwegia. To ma oznaczać koniec zależności Niemiec od energii z państwa Putina.
Kanada i Niemcy podpisały we wtorek wspólną deklarację o produkcji i eksporcie gazu ziemnego i wodoru do Niemiec. Chodzi o zastępowanie paliwa z Rosji. Eksperci są jednak sceptyczni, gdyż Kanada nie eksportowała wcześniej takich surowców.