Wciąż pojawiają się nowe informacje dotyczące tragicznej śmierci 19-letniego Oskara Sz., który zginął po nieszczęśliwym wypadku na zamku w Golubiu-Dobrzyniu. 28 września mężczyzna zmarł w szpitalu w Brodnicy, po tym jak został przygnieciony przez lufę armaty. Prokuratura oraz policja nadal badają szczegóły zdarzenia.
Niecodzienną interwencję podjęli policjanci z golubsko-dobrzyńskiej drogówki. Na jednej z ulic miasta podjechał do nich zdenerwowany mężczyzna, który oświadczył, że jego kolega wbił sobie śrubokręt w oko. Mundurowi długo się nie wahali, włączyli sygnały świetlne oraz dźwiękowe i pomogli dotrzeć poszkodowanemu do szpitala w Toruniu.
Przed bardzo trudnym zadaniem stanęli strażacy z Golubia-Dobrzynia. Na jednej z budów w tym mieście przytomność stracił operator żurawia. Po przeprowadzeniu skomplikowanej operacji ratunkowej mężczyzna trafił do szpitala.