Minister rolnictwa Grzegorz Puda zadzwonił do resortu rolnictwa. Był wściekły, bo spóźnił się na ważne spotkanie. Nie zamówiono mu obsługi VIP, dzięki której zostałby szybciej odprawiony na lotnisku, podaje "Gazeta Wyborcza". Pracownik za to odpowiedzialny został zwolniony. To osoba z 20-letnim doświadczeniem.
- Kiedy na jednym ze spotkań zapytaliśmy krzyczących członków Agrounii, o co im chodzi, nie umieli odpowiedzieć. Nie chcieli dyskutować, bo nie mieli argumentów - powiedział Grzegorz Puda, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Grzegorz Puda był gościem TVP Info. Przedstawiciel Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w rozmowie przekonywał, że dzieci ze wsi są bardziej odpowiedzialne, a w przyszłości lepiej będą sobie radzić w pracy.
W poniedziałek odbyła się konferencja premiera Mateusza Morawieckiego i ministra rolnictwa Grzegorza Pudy. Przedstawiono zmiany w ustawie nazywanej "Piątką dla zwierząt".
Grzegorz Puda został wybrany nowym ministrem rolnictwa. Przy tej okazji jego oświadczenie majątkowe zostało wzięte pod lupę przez serwis money.pl. Co można znaleźć w dokumencie?