64-letni mężczyzna zaginął w niedzielę, 20 października w rejonie Magury Witowskiej, podczas rodzinnej wyprawy na grzyby. W nocną akcję poszukiwawczą zaangażowano kilkadziesiąt osób. Ostatecznie wychłodzonego 64-latka odnaleziono po słowackiej stronie Tatr.
Policjanci z powiatu ciechanowskiego zatrzymali 57-latka, który wybrał się samochodem do lasu na grzyby. Grożą mu trzy lata więzienia.
Właśnie rozpoczął się sezon na grzyby. Nic więc dziwnego, że coraz więcej osób ulega magii spacerowania po lesie. I choć patentów na pokaźne zbiory jest dużo i posiada je niemal każdy grzybiarz, niewielu dzieli się tym z innymi. Swój "trik" zdradził jednak niedawno jeden z przyrodników.
Policjanci z Kędzierzyna-Koźla badają okoliczności śmierci 60-letniego mężczyzny, którego ciało znaleziono 4 października w lesie między osiedlami Piastów i Azoty. Zwłoki w stanie rozkładu odkrył grzybiarz. Śledczy sprawdzają, czy do śmierci przyczyniły się osoby trzecie.
To prawdziwa wyrocznia w temacie grzybów, wszak sam zbiera je, odkąd skończył pięć lat. Mowa o panu Eugeniuszu spod Gorlic, który ma jedną zasadę - przed pójściem do lasu zawsze spogląda w niebo. Jak się okazuje, ma to spory wpływ na ilość grzybów.
Polka przebywająca w Danii podzieliła się w mediach społecznościowych nagraniem z grzybobrania. Film zamieszczony na TikToku jasno dowodzi, że grzybów w tamtejszych lasach nie brakuje. Internauci zwrócili uwagę nie tylko na same okazy, ale i na sposób, w jaki "Grzybiara" je zbiera.
Mimo późnej jesieni grzybiarze wracają z lasów z pełnymi koszami grzybów. - W tym roku mamy do czynienia z anomalią, która ma związek z pogodą - mówi "Gazecie Wyborczej" Marcin Krakowiak z Łodzi, autor bloga "Zdrowo Grzybnięty".
Makabryczny żart grzybiarza w woj. dolnośląskim ściągnął do lasu policję, a żonę dowcipnisia wpędził w niemałe przerażenie. Mężczyzna zadzwonił do niej w trakcie grzybobrania mówiąc, że zjadł muchomory i nie czuje się najlepiej. Potem przestał odbierać telefon.
73-latek z Bolesławca wybrał się na grzyby do lasu. Niestety w pewnym momencie stracił orientację, pomimo że teren był mu dobrze znany. Zadzwonił na 112, aby wezwać pomoc. Nie był jednak w stanie powiedzieć, gdzie dokładnie się znajduje, wówczas wykorzystał jedną umiejętność.
Dzielnicowi z Jasienia odnaleźli mężczyznę, który zgubił się w lesie. Liczyła się każda minuta, gdyż słabł i potrzebował podania glukozy. Na szczęście pomoc przyszła w samą porę, mężczyznę przekazano pod fachową opiekę medyczną, już nic mu nie zagrażało.
Nierzadko w Internecie można trafić na zdjęcia dziwnych grzybów. Zaskakujące kształtem i fakturą znaleziska przez grzybiarzy często wrzucane są do sieci, ale to, co znalazł grzybiarz z Podwilka w województwie małopolskim naprawdę szokuje. Grzyb przypomina zniekształconą czaszkę, a do tego jest... jadalny.
W temacie grzybów dla miejscowych jest wyrocznią, sam zbiera je odkąd skończył pięć lat. Pan Eugeniusz z pod Gorlic, przed pójściem do lasu zawsze spogląda w niebo. A w rozmowie z lokalnym dziennikiem ujawnia, że wysyp grzybów zależy od faz księżyca.<br>
Dobre wiadomości dla wszystkich miłośników grzybobrania. Właśnie rozpoczął się wysyp smardzów jadalnych, czyli grzybów słynących na całym świecie z wyjątkowych walorów smakowych. Swoimi majówkowymi zdobyczami pochwalił się na Facebooku autor bloga "Leśne WW". - Istny raj na moje skołatane serce - informuje mężczyzna.
77-letni mężczyzna z Wołczyna (woj. opolskie) pięć dni przetrwał w lesie bez jedzenia i picia po tym, jak zgubił się podczas grzybobrania. Niestety teraz policja przekazała smutne wieści. Po kilku dniach od tego zdarzenia mężczyzna zmarł.
Nie milkną echa zaginięcia w Niemczech Dawida Walczaka. Dwa lata po tajemniczym zniknięciu Polaka, w końcu pojawił się nowy trop w sprawie. Pewien grzybiarz natknął się bowiem w lesie na szczątki 33-letniego mężczyzny. Dowody zgromadzone przez niemiecką prokuraturę wskazują, że nasz rodak mógł paść ofiarą morderstwa. Funkcjonariusze proszą o pomoc wszystkich, którzy mogą posiadać jakiekolwiek informacje w tej sprawie.
Okazuje się, że nawet zbieranie grzybów może być kontuzjogenne. Przekonał się o tym 33-latek z powiatu bydgoskiego, który doznał kontuzji w lesie i nie był w stanie się poruszać. Zgubił też orientację w terenie. Na szczęście miał ze sobą telefon komórkowy i mógł zadzwonić z prośbą o pomoc.
Sezon grzybowy powoli się rozkręca. Choć przez wysokie temperatury i zbyt małą ilość opadów grzybiarze nie mają jak na razie za dużego pola do popisu, w lasach zdarzają się niesamowite okazy. Pani Gabriela z Rabki pochwaliła się swoim prawdziwkiem, ważącym... 2 kilogramy!
Podczas grzybobrania na terenie gminy Okonek w województwie wielkopolskim mężczyzna natknął się na pozostałości po II Wojnie Światowej. Grzybiarz natychmiast wezwał policję.