Jak donosi "Wall Street Journal", większość broni zdobytej przez izraelskie siły w Libanie została wyprodukowana w Rosji, co wzmaga obawy o rosnące zaangażowanie Moskwy w regionie.
Naim Kasem został mianowany nowym liderem libańskiej organizacji terrorystycznej Hezbollah, zastępując zmarłego Hasana Nasrallaha. Dotychczasowy lider zginął pod koniec września w izraelskim ataku w Bejrucie.
Konflikt na Bliskim Wschodzie przybiera na sile. W sobotę, 26 października izraelskie wojsko poinformowało, że Hezbollah – libańska organizacja terrorystyczna wspierana przez Iran – wystrzelił aż 80 pocisków balistycznych w kierunku północnego Izraela.
W rocznicę największego ataku Hamasu na Izrael, która wypada w poniedziałek 7 października, siły zbrojne zostały postawione w stan najwyższej gotowości - poinformował Daniel Hagari, rzecznik izraelskiej armii. Ponadto siły zbrojne Izraela w nocy z soboty na niedzielę, ponownie uderzyły w cele wspieranego przez Iran Hezbollahu na terenie Bejrutu, stolicy Libanu.
W ciągu czterech dni trwania izraelskiej operacji lądowej w południowym Libanie zabito około 250 bojowników Hezbollahu oraz zniszczono ponad 2 tysiące obiektów o charakterze militarnym. Dane na ten temat podały Siły Obronne Izraela.
Izrael poważnie osłabił zdolności bojowe Hezbollahu oraz zniszczył jego dowództwo, co postawiło pod znakiem zapytania całą strategię Iranu polegającą na zbrojeniu antyizraelskich grup w regionie – ocenił we wtorek Matthew Levitt, ekspert z ośrodka Washington Institute for Near East Policy.
Izrael rozpoczął operację lądową w Libanie. W nocy z 30 września na 1 października Siły Zbrojne Izraela weszły do południowej części kraju. Gideo Levy, choć sam pochodzi z Tel Awiwu, krytykuje działania swojego rządu. - Nawet w USA obudzą się pewnego dnia. I co wtedy? - zapytał w jednym z wywiadów.
Rząd Stanów Zjednoczonych pracuje wspólnie z władzami w Tel Awiwie nad planem obrony w obawie przed planowanym atakiem Iranu na Izrael w reakcji na śmierć lidera Hezbollahu Hasana Nasrallaha w izraelskim nalocie – poinformowała w poniedziałek telewizja CNN, powołując się na źródło w amerykańskich władzach.
Izraelski atak na Bejrut, skierowany w przywódcę Hezbollahu Hasana Nasrallaha, spowodował poważne zniszczenia i ofiary. Mimo intensywnych działań Nasrallah przeżył, a izraelski premier Benjamin Netanjahu przerwał wizytę w USA, by wrócić do kraju.
Izrael przypuścił atak z powietrza na Liban, chcąc w ten sposób zniszczyć instalacje Hezbollahu. Dziesiątki tysięcy osób się ewakuuje. Czekają na nich pracownicy Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej. - W ciągu kolejnych dni dotrze do nas nawet kilkaset tysięcy osób - mówi nam dr Wojciech Wilk.
W Libanie trwa "masowy exodus" z południowej części kraju - donosi portal Sky News Arabia. Sieć obiegły zdjęcia, na który widać sznury aut. W wielu miejscach tworzą się korki. Ludzie uciekają przed bombardowaniami ze strony Izraela, w których zginęły w poniedziałek 182 osoby.
Szef Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela gen. Herci Halewi zatwierdził plan wojenny dla frontu północnego. Decyzję tę ogłosiła w czwartek armia, informując jednocześnie o trwającej serii nalotów na południowy Liban, których celem jest osłabienie Hezbollahu.
Wtorkowe wybuchy pagerów należących do Hezbollahu mogą prowadzić do odkrycia działalności tajnej izraelskiej jednostki specjalnej - informuje agencja Reutera, powołując się na dane od zachodnich agencji wywiadowczych. Jednostka 8200, część wojskowych służb izraelskich, jest wyspecjalizowana w operacjach cyberwojny.
Niemal 2 750 osób odniosło obrażenia, a co najmniej osiem zginęło. To tragiczny bilans ataku, do jakiego doszło we wtorek 17 września w różnych miejscach w całym Libanie. Jak informuje Reuters, przez około pół godziny dochodziło do licznych eksplozji pagerów należących do członków Hezbollahu.
Konflikt na Bliskim Wschodzie niepokojąco przybiera na sile. Już niebawem swoim zasięgiem może objąć Liban, w którym mieszka wielu naszych rodaków. Czy w razie zagrożenia Polska będzie w stanie zapewnić im bezpieczeństwo?
Bojowy przywódca Hezbollahu przechwala się opracowaniem "nowej broni", która mogłaby zostać użyta na "linii frontu" potencjalnego konfliktu z Cyprem. Zapowiada, że kolejne kraje mogą zostać wciągnięte w rosnące napięcia na Bliskim Wschodzie.
Źródła wywiadowcze Stanów Zjednoczonych przekazały w środę 10 kwietnia, że zakrojony na szeroką skalę atak Iranu na Izrael jest nieuchronny i spodziewany w nadchodzących dniach – informuje Bloomberg.
Nie żyje jeden z liderów palestyńskiego Hamasu Saleh al-Arouri. Zginął w ataku, który armia Izraela przeprowadziła przy pomocy drona na biuro Hamasu znajdujące się na przedmieściach libańskiej stolicy, Bejrutu.