Kilka dni temu światowymi mediami wstrząsnęła wiadomość o brutalnym morderstwie chińskiej modelki i influencerki. Abby Choi została pozbawiona życia, a następnie poćwiartowana. Jak przekazują służby, w jednym z garnków znajdowała się... "zupa" z ludzką tkanką.
Wstrząsające wieści z Hongkongu. Z okien jednego z apartamentów wypadła naga kobieta trzymająca na rękach 5-miesięczną córkę. Nie przeżyły wypadku z wysokości. Zmarłe to córka i wnuczka potentata nieruchomości.
Premier Wielkiej Brytanii postanowił zareagować na wydarzenia, które mają obecnie miejsce w Hongkongu. Boris Johnson zaoferował, aby mieszkańcy schronili się w jego kraju. Podał listę wymagań, jakie muszą spełniać.
Władze Hongkongu informują o przypadku psa zainfekowanego koronawirusem. Pupil należy do jednego z pacjentów, u których już wcześniej zidentyfikowano chorobę. Obecnie prowadzone są badania w celu potwierdzenia możliwości przeniesienia wirusa z człowieka na zwierzę domowe.
Policja w Hongkongu otoczyła kampus Uniwersytetu Politechnicznego. W środku znajdują się setki protestujących, którzy mieli opuścić budynek w poniedziałek rano, ale zmuszeni byli pozostać na terenie placówki po tym, jak funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego i gumowych kul.
W niedzielę wieczorem w Hongkongu doszło do brutalnych starć policji z protestującymi. Funkcjonariusze mierzyli do ludzi z pistoletów, padły nawet ostrzegawcze strzały. Doszło także do masowych zatrzymań.
Chiny jasno dały do zrozumienia, co czeka Hongkong, jeśli masowe protesty się nie skończą. Tymczasem na weekend zapowiadane są kolejne antyrządowe manifestacje. Już teraz Chiny rozpoczęły ćwiczenia specjalnych oddziałów policji na granicy z Hongkongiem.
21-letnia Greczynka twierdzi, że nigdy nie brała udziału w przemycie narkotyków. Jednak w jej bagażu policja miała znaleźć 2,5 kg kokainy.
Film opublikowany na Facebooku przez pasażerkę Cathay Pacific Airlines pokazuje pracowników lotniska w Hong Kongu niedbale rzucających bagażami podróżnych.
Po przejściu przez Filipiny, supertajfun dotarł do Chin. W nocy uderzył w Hong Kong i Macau. Dokładna liczba ofiar nie jest jeszcze znana. Wiadomo, że żywioł, który przetacza się przez Azję, zabił dotąd przynajmniej 50 osób. Niektóre źródła mówią o 69 zabitych. Mangkhut wiał z prędkością przekraczającą 200 km/h. Towarzyszyły mu ulewne deszcze. Krajobraz po jego przejściu prezentują dziś światowe media.