Policjanci z Gdyni zatrzymali 23-letniego mężczyznę, który jechał hulajnogą elektryczną z prędkością 48 km/h i nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej. Funkcjonariusze ukarali go mandatami na łączną kwotę 900 zł.
39-letni mężczyzna wpadł w ręce warszawskiej policji po tym, jak przewrócił regał z alkoholem w sklepie. Okazało się, że to seryjny złodziej rowerów i hulajnóg. Wartość skradzionego mienia oszacowano na ponad 25 tysięcy złotych.
Na kanale "Stop Cham" na YouTube pojawił się kolejny film, który mrozi krew w żyłach. Pijany mężczyzna postawił pojechać autostradą A6, mając w poważaniu przepisy ruchu drogowego. Delikwent został zatrzymany przez policję i otrzymał wysoki mandat. Internauci ostro skomentowali wyczyn mężczyzny.
Szokujące zachowanie mężczyzny na autostradzie A6 niedaleko Szczecina. Kamery monitoringu zarejestrowały kierowcę hulajnogi, który poruszał się jezdnią pod prąd. Jak się okazało, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie i był pasażerem auta stojącego w korku. Został surowo ukarany.
Brak w uzbrojeniu i kreatywność może doprowadzić do obrazków, jakie oglądamy na materiałach wideo prosto z Ukrainy. Rosjanie mają już swoje motocyklowe oddziały, które niedawno pojawiły się na polu walki. Teraz okazało się, że przy ucieczce życie może uratować nawet... hulajnoga.
4 czerwca do sieci trafił pilny komunikat Pepco. Sklepy wycofują ze sprzedaży hulajnogę dla dzieci ze świecącymi kółkami. Produkt nie spełnia standardów i norm bezpieczeństwa. Pieniądze zwracane są klientom nawet bez okazania paragonu.
Na ul. Guty w Zakopanem policjanci zatrzymali 18-letniego mieszkańca powiatu nowotarskiego, który podróżował w nocy hulajnogą. Okazało się, że nastolatek jest pod wpływem alkoholu. Młody mężczyzna został ukarany surowym mandatem.
Popularność hulajnóg elektrycznych wciąż rośnie. Coraz więcej osób postanawia zamontować do nich akcesoryjne siodełko. Gdy jednak się na to zdecydujemy, musimy pamiętać, że w takim przypadku w świetle obowiązujących przepisów hulajnoga jest traktowana jako motorower. A ten podlega obowiązkowi rejestracji i ubezpieczenia OC.
W Rzeszowie doszło do niebezpiecznego zdarzenia. 43-letnia kierująca autobusem komunikacji miejskiej potrąciła 14-latka, który jechał na hulajnodze. Nastolatek trafił do szpitala.
Już wkrótce, bo od 20 października, strażnicy miejscy otrzymają nowe uprawnienia. Na celowniku znajdą się osoby poruszające się pojazdami ''innymi niż mechaniczne'', głównie rowerzyści i kierujący hulajnogami bez odpowiednich dokumentów. Kary mogą być zaskakująco wysokie, a powody do niepokoju mają szczególnie nastoletni rowerzyści.
To nagranie aż mrozi krew w żyłach. Na kanale STOP CHAM na YouTube zamieszczono szokujący filmik ukazujący skrajną głupotę jednego z mężczyzn, który poruszał się hulajnogą. Nie zważając na sygnały dźwiękowe przejechał on przez zamknięte torowisko. Dosłownie sekundy dzieliły go od zderzenia z rozpędzonym składem.
Dzięki kanałowi "Stop Cham" w serwisie YouTube, regularnie dowiadujemy się o kuriozalnych wydarzeniach na polskich drogach. Pewnemu kierowcy nie spodobała się jazda hulajnogą. Doszło do awantury i ostrej wymiany zdań.
W sobotę (22 lipca) doszło o tragicznego zdarzenia z udziałem psa. W zwierze wjechał mężczyzna na hulajnodze elektrycznej. Z relacji świadków wynika, że York pod wpływem silnego uderzenia odleciał pod ścianę budynku. Fabio zginął na miejscu. Sprawca, który zbiegł z miejsca wypadku, zgłosił się na policję.
Ta tragedia wstrząsnęła Polską. W Iławie (woj. warmińsko - mazurskie) pędzący - jak na złamanie karku - 15-latek na hulajnodze potrącił prawidłowo poruszającą się po chodniku 85-latkę. Kobieta po kilkunastu dniach zmarła w szpitalu. Teraz na jaw wychodzą nowe szokujące szczegóły. Dotarł do nich "Super Express".
Dramatyczne doniesienia z Iławy. W środę, 28 czerwca, na ul. 1 Maja doszło do groźnego wypadku — 15-latek jadący na hulajnodze nie ustąpił pierwszeństwa i z impetem wjechał w 84-letnią kobietę. Seniorka z poważnymi obrażeniami głowy została zabrana do szpitala. Po niepełna dwóch tygodniach od tamtych wydarzeń placówka przekazała tragiczne wieści.
Jechał hulajnogą elektryczną i potrącił 10-latka stojącego obok ścieżki rowerowej. Badania wykazały, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Na szczęście chłopcu nic poważnego się nie stało. Mundurowi ukarali sprawcę zdarzenia dwoma mandatami - wysokości 5 tys. i 2,5 tys. zł.
Na jednej ze ścieżek policjanci z wrocławskiej drogówki zwrócili uwagę na poruszającego się ze znaczną prędkością kierującego hulajnogą elektryczną. Laserowy miernik prędkości wykazał, że 40-letni mieszkaniec Strzelina niemal dwukrotnie przekroczył dopuszczalną prędkość. Nie pomogły tłumaczenia, mężczyzna został ukarany mandatem.
Przepisy ruchu drogowego dotyczą wszystkich kierujących pojazdami poruszającymi się na określonych drogach. Nie tylko kierowców samochodów, lecz także rowerzystów czy osób jadących na hulajnodze elektrycznej. Najdobitniej przekonał się o tym 37-latek, który otrzymał mandat w wysokości 200 zł za przekroczenie dozwolonej prędkości.