Węgierski rząd korzysta z oprogramowania szpiegowskiego do inwigilowania dziennikarzy i opozycjonistów – donosi "Guardian". Wszystko wskazuje na to, że wykorzystuje do tego system Pegasus, który jakiś czas temu miały zakupić także polskie służby. Dziennikarskie śledztwo wykazało, że inwigilowani w ten sposób mieli być także m.in. dziennikarze wielu mediów. Zapytaliśmy ekspertów o kwestie wykorzystania systemu.
Czy były naczelnik ABW Marcin S. - jeden z kluczowych świadków w sprawie tzw. inwigilowania dziennikarzy - został wmanewrowany w sprawę płatnej protekcji, by służby specjalne miały na niego haka? Prokuratura prowadzi w tej sprawie śledztwo.