Jamie Foxx został przyłapany przez paparazzi w pracy nad filmem "Back In Action". Wygląda na to, że 56-letni aktor doszedł do pełni zdrowia po wypadku, który wydarzył się w zeszłym roku na planie amerykańskiej produkcji.
Jamie Foxx przez kilka miesięcy przebywał w szpitalu. W tym czasie pojawiły się różne teorie spiskowe na jego temat. Aktor pokazał się publicznie .
Na początku kwietnia Jamie Foxx uległ wypadkowi na planie filmu "Back In Action". Aktor od razu został przewieziony do szpitala. Wygląda jednak na to, że to nie koniec jego problemów, a nowe niepokojące informacje przekazał słynny pięściarz Mike Tyson.
Niebawem minie miesiąc, od kiedy Jamie Foxx trafił do szpitala. Do tej pory tajemnicą pozostaje, co było przyczyną hospitalizacji artysty. Jego przyjaciel prosi fanów Jamiego, aby modlili się w intencji aktora.
Laureat Oscara, Jamie Foxx miał wypadek i prosto z planu filmowego został zabrany do szpitala. Cała sprawa początkowo pozostawała tajemnicą dla opinii publicznej. Dopiero teraz córka Foxxa postanowiła rzucić na nią trochę światła.
Miliony fanów na całym świecie już nie mogą doczekać się filmu, w którym Jamie Foxx wciela się w rolę Mike'a Tysona. Aktor chce jak najlepiej odzwierciedlić muskulaturę boksera i ciężko trenuje. Efekty są imponujące.
Ruszyły prace nad filmem opowiadającym o życiu i karierze Mike'a Tysona. W rolę byłego mistrza świata w boksie wcieli się Jamie Foxx.